Cel: Cieszę się, że trafiłem i wygraliśmy
Aaron Cel został bohaterem czwartego meczu finałowego EBL, w którym jego Polski Cukier Toruń pokonał Anwil Włocławek 83:82. Na 1,3 sekundy przed końcem trafił "trójkę" z około dziewięciu metrów.
Tomasz Jankowski: Jak to jest trafić taką trójkę? Ile razy ćwiczyliście coś takiego na treningach?
Aaron Cel: Na treningach może troszkę częściej. Cieszę się, że trafiłem i wygraliśmy.
Co się stało w trzeciej kwarcie? Zupełnie jakbyście nie wyszli z szatni.
Najważniejsze dla nas to grać z wielką energią. Uważam, że jesteśmy świeżsi i mentalnie, i fizycznie. Jak biegamy, to oni nie nadążają. W trzeciej kwarcie złapaliśmy jakąś zadyszkę. Nie możemy tak odpuszczać. Każdy trafiony kosz jest na wagę złota.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze