Brzęczek ciągle nieprzekonany do gry dwójką napastników? "Wszystko zależy od..."
- W pierwszej nie realizowaliśmy założeń taktycznych, graliśmy niedokładnie, nie wykorzystywaliśmy wolnych przestrzeni w bocznych strefach i przez to nie potrafiliśmy stworzyć okazji. Dlatego też podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu po przerwie Piątka. Pokazuje to jednak, że jesteśmy w stanie reagować na sytuację mającą miejsce na boisku i to przynosi później efekty - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek po zwycięstwie 1:0 nad Macedonią Północną w eliminacjach Euro 2020.
Roman Kołtoń: Widziałem pańskie reakcje w trakcie drugiej połowy. Były one bardzo... ekspresyjne.
Jerzy Brzęczek: Po pierwsze cieszymy się z trzech punktów oraz z tego, że nie straciliśmy bramki, jednak zarówno cały sztab jak i zawodnicy, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że stać nas na dużo lepszą grę. W piątek mieliśmy dobre momenty, ale były też takie, w których nie realizowaliśmy tego, co sobie wcześniej założyliśmy. Na pewno mamy kolejny materiał do analizy i teraz musimy to poprawić.
Czy wniosek z tego meczu jest taki, że postawienie na dwóch napastników zmienia nastawienie rywali?
Nie wysnuwałbym takich wniosków, ponieważ wszystko uzależnione jest od realizacji założeń taktycznych. W pierwszej połowie po prostu ich nie realizowaliśmy, graliśmy niedokładnie, nie wykorzystywaliśmy wolnych przestrzeni w bocznych strefach i przez to nie potrafiliśmy stworzyć wielu okazji. Dlatego też podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu po przerwie Piątka. Pokazuje to jednak, że jesteśmy w stanie reagować na sytuację mającą miejsce na boisku i to przynosi później efekty.
Bramkostrzelni napastnicy są z pewnością atutem naszej reprezentacji. Dzisiaj nie zawiódł Piątek, który chwilę wcześniej wszedł z ławki.
Szczerze mówiąc nie widziałem nawet, kto trafił do bramki Macedończyków, ale najważniejsze jest to, że strzeliliśmy gola i zainkasowaliśmy trzy punkty. Na pewno na plus możemy zapisać sobie komplet punktów i brak straconej bramki po pierwszych trzech kolejkach, ale jesteśmy pełni pokory i zdajemy sobie sprawę, że jest jeszcze wiele rzeczy do poprawienia. Musimy znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego czasami nie jesteśmy konsekwentni i notujemy proste straty, narażające nas na kontrataki.
Czy płynność gry w meczu z Izraelem będzie większa?
Na pewno tego oczekujemy. Reprezentacja Izraela jest jednak świetną drużyną i jeśli chcemy zainkasować komplet punktów, będziemy musieli zmienić coś w naszej grze.
Przejdź na Polsatsport.pl