Młynarczyk: W Porto mocno doceniają swoje legendy
- W Porto przykładają wielką wagę do swoich zasłużonych graczy. Piłka nożna dla tego kraju jest niemal religią, więc wcale mnie nie dziwi ich podejście - powiedział były bramkarz reprezentacji Polski Józef Młynarczyk przy okazji odsłonięcia piłkarskiej Alei Gwiazd.
Józef Młynarczyk został członkiem piłkarskiej Alei Gwiazd, znajdującej się tuż przy PGE Narodowym. Były bramkarz FC Porto po raz kolejny został wyróżniony za swoje osiągnięcia. Zarówno w Polsce, jak i w Portugalii cieszy się ogromną popularnością i szacunkiem. To właśnie na Stadionie Smoka jest niekwestionowaną legendą, często tam goszcząc przy okazji meczów Porto.
- Rzeczywiście w Porto przykładają wielką wagę do swoich zasłużonych graczy. Piłka nożna dla tego kraju jest niemal religią, więc wcale mnie nie dziwi ich podejście. Natomiast ciesze się z wyróżnienia w tym wyjątkowym miejscu, jakim jest PGE Narodowy. Tutaj reprezentacja rozegra wiele wspaniałych i decydujących spotkań. Jestem zaszczycony, że tutaj się znalazłem wśród wielu znakomitych piłkarskich osobistości - dodał.
Największy reprezentacyjny sukces Młynarczyka to ten z 1982 roku, kiedy to Polska zajęła trzecie miejsce na mistrzostwach świata. Po latach byli piłkarze Antoniego Piechniczka spotkali się po latach, by powspominać czasy, do których polscy kibice bardzo chętnie wracają. Oprócz brązowych medalistów z MŚ '82 pojawili się również starsi przedstawiciele polskiego futbolu - Jacek Gmoch i Lucjan Brychczy.
- Przede wszystkim cieszy mnie obecność starszych legend, czyli Lucjana Brychczego oraz Jacka Gmocha. Jeśli chodzi o kolegów z kadry, to cieszy mnie ich obecność, ponieważ mamy wspólne osiągnięcia i swoje tajemnicy. Zrobiliśmy coś dla polskiej piłki, dlatego bardzo ważne jest, że wciąż się widzimy i szanujemy - zakończył.
Komentarze