Jakubiec: Jestem przygotowany na każdy scenariusz podczas walki
- Wychodzę i robię swoje. Rozbijam przeciwnika w stójce. Jak będę chciał go sprowadzić, to go sprowadzę. Jak on mnie sprowadzi, to go poddam albo wstanę. Jesteśmy przygotowani na każdy element walki - powiedział Tomasz Jakubiec (9-2, 3 KO, 1 SUB), który w piątek na gali Armia Fight Night w Radomiu zmierzy się z Robertem Turnquestem (10-6, 1 KO, 5 SUB).
Za nami już oficjalne ważenie przed piątkowymi pojedynkami. Czy Jakubiec zauważył u swojego rywala strach w oczach? - Nigdy nie zaglądam w oczy przeciwnika, żeby coś u niego znaleźć. To jest ważenie medialne i wychodzę po to, aby zaprezentować się kibicom. Podczas walki zobaczymy czy przeciwnik czuje strach - przyznał.
Na czwartkowym ważeniu Jakubiec uzyskał wynik 76,9 kilogramów. Jego rywal rodem ze Stanów Zjednoczonych okazał się minimalnie cięższy (77.1 kg). Czy Polak ma jakiś plan na piątkowe starcie?
- Wychodzę i robię swoje. Rozbijam przeciwnika w stójce. Jak będę chciał go sprowadzić, to go sprowadzę. Jak on mnie sprowadzi, to go poddam albo wstanę. Jesteśmy przygotowani na każdy element walki - powiedział Jakubiec.
Turnquest posiada brązowy pas w judo i w brazylijskim jiu-jitsu, podczas gdy Jakubiec może pochwalić się czarnym pasem. Czy to może stanowić dla Polaka niebezpieczeństwo?
- Myślę, że nie będzie to dla mnie zagrożeniem. Bardzo dobrze czuję się w walce parterowej, choć widzieliśmy nie takie niespodzianki - czy to na podwórku polskim lub światowym, że zawodnik z teoretycznie niższym pasem poddawała te mistrzowskie pasy. Czuję się świetnie. Przyjeżdżam na halę, potem rozgrzewka, wychodzę do klatki, gdzie czeka mnie piętnaście minut ciężkiej walki. Daje z siebie wszystko, a później czas na świętowanie zwycięstwa.
Transmisja gali Armia Fight Night w piątek w Polsacie Sport od godz. 22:30 i Polsacie Sport Fight od godz. 19:00.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze