Swoboda: Miałam lekką kontuzję kolana, ale to już za mną
Po zakończonym memoriale Ireny Szewińskiej, Ewa Swoboda przyznała, że obawiała się inauguracji tego sezonu. - Bałam się, że nie będę biegać na tyle, na ile jestem przygotowana - komentowała po imprezie halowa mistrzyni Europy.
- Bardzo podoba mi się przydomek "królowej zimy". Kojarzy mi się z lodem i złem. Szczerze mówiąc, bardzo bałam się mojego pierwszego startu. Bałam się, że nie będę biegać na tyle, na ile jestem przygotowana. Przez Japonię dużo straciliśmy z przygotowań. Do tego doszła lekka kontuzja kolana, którą już udało się wyleczyć i wynik był całkiem dobry - skomentowała swój pierwszy start Ewa Swoboda.
Wydaje się, że sezon lekkoatletyczny, poprzedzający igrzyska olimpijskie będzie ciężki dla sportowców.
- Martwi mnie, że ten sezon jest taki długi, ponieważ ciężkie treningi do października mogą się odbić na zdrowiu - powiedziała złota medalistka halowych mistrzostw Europy z Glasgow.
Stadion Śląski ma bardziej sprzyjającą infrastrukturę niż dotychczasowa stolica lekkoatletyki. Obiekt przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy jest otwarty przez co wiatr może przeszkadzać w osiągnięciu dobrych rezultatów.
- Jestem ambasadorką województwa śląskiego. Myślę, że moja ziemia doda mi skrzydeł. Lubię biegać na Stadionie Śląskim, kiedyś wolałam w Bydgoszczy. Wiatr na Śląsku pomaga, ponieważ bryła stadionu jest zakryta, w Bydgoszczy jest to utrudnienie - porównała oba obiekty Swoboda.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze