Janusz: Nie jestem przygotowany, by grać w pierwszym składzie

Tomasz Swędrowski: Nie czułeś oddechu za plecami, bo kontuzjowany jest Grzegorz Łomacz. Jak odebrałeś to, co wydarzyło się w Iranie?

Marcin Janusz: W pierwszym meczu było widać, że nie jestem tak przygotowany, żeby wskoczyć od razu do pierwszego składu i grać dobrą siatkówkę. Chciałbym jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu, bo to jedno z najgorszych w moim wykonaniu. Z każdym dniem rosłem. Kolejne dni treningu i grania meczów w tej drużynie dawały mi poczucie pewności siebie. Im dłużej będę przebywał na boisku, tym lepiej będzie wyglądała moja gra.

Gra w Iranie to duże doświadczenie dla Ciebie?

Oczywiście. Trudno wyobrazić sobie trudniejszy teren, niż ten w Iranie. Było fajnie. Mogę być zadowolony z niektórych momentów w swojej grze, ale od najwyższej formy jestem jeszcze daleko. Cieszy nas wygrana, bo gdybyśmy skończyli ten turniej z trzema porażkami, to nie wyglądałoby najlepiej w kontekście awansu do turnieju finałowego Ligi Narodów.

Cała rozmowa z Marcinem Januszem w załączonym materiale wideo.