Paryż 2024: Tahiti chce zorganizować olimpijskie zawody w surfingu

Tahiti chce zorganizować... olimpijskie zawody w surfingu podczas igrzysk w Paryżu w 2024 roku. Kandydaturę prezentowali nad Sekwaną prezydent i wiceprezydent Polinezji Francuskiej, mającej statut wspólnoty zamorskiej Francji. Surfing - obok breakdance'u, wspinaczki sportowej i skateboardu - został we wtorek włączony do programu igrzysk w Paryżu. Pierwsze w historii olimpijskie zawody surfingowe odbędą się w Tokio w 2020.
Rywalizacja na Tahiti, największej wyspy Polinezji Francuskiej, miałaby się odbyć w miejscowości Teahupoo, gdzie na pobliskim akwenie tworzą się - zdaniem fachowców -
najpiękniejsze, ale i najbardziej niebezpieczne fale na świecie.
– To kandydatura, którą należy przedyskutować. Tahiti jest częścią Francji, a Francja organizuje igrzyska olimpijskie – powiedział jeden z trzech francuskich członków
Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jean-Christophe Rolland, szef Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej.
Największym problemem egzotycznej kandydatury może być różnica czasu - wynosi ona między Tahiti a Paryżem aż dwanaście godzin.
Na obecnym etapie o organizację surfingowych zawodów podczas igrzysk ubiegają się także trzy inne francuskie miasta:
– Biarritz w regionie Nowa Akwitania w departamencie Pireneje Atlantyckie
– Lacanau w tym samym regionie, w departamencie Gironde
– La Torche w departamencie Finistere w Bretanii.
Decyzja o wyborze miejsca zmagań surferów podczas igrzysk 2024 powinna zostać podjęta na początku 2020 roku.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Ewa Swoboda: W Toruniu jest bardzo dobra bieżnia i publika, która nas wspiera, a nie demotywuje
