Były napastnik Lecha Poznań spowodował wypadek. Pięć osób rannych!
Niewiele brakowało, żeby doszło do tragedii! Były napastnik Lecha Poznań - Nicki Bille Nielsen nie pozwala o sobie zapomnieć. Duńczyk tym razem spowodował groźny wypadek drogowy. Do szpitala trafiło pięć osób, ale na szczęście nikt nie zginął. Nielsen nigdy nie był wzorem sportowca i nie słynął z profesjonalnego podejścia do sportu. Ostatnie jego przygody są jednak wręcz przerażające!
31-letni napastnik od zawsze miał dar ściągania na siebie kłopotów. Jednak po odejściu z Lecha, Nielsen regularnie wpada w tarapaty. Pod koniec kwietnia został skazany przez duński sąd na karę czterech miesięcy bezwarunkowego więzienia za groźby i posiadanie narkotyków. Wcześniej niesforny piłkarz został postrzelony w rękę. Miało to miejsce pod koniec zeszłego roku podczas, gdy zorganizował imprezę w swoim apartamencie w Kopenhadze. Ponadto w czerwcu 2018 roku trafił na miesiąc za kratki. Powód? Duńczyk pobił kobietę oraz uprawiał seks oralny na jednej z ulic Monako. To tylko niektóre jego występki z długiej listy...
Teraz Nielsen spowodował wypadek na duńskiej autostradzie. 3-krotny reprezentant Danii podczas podróży swoim luksusowym Mercedesem C300 wartym ćwierć miliona złotych, uderzył w pojazd jadący przed nim. Auto zostało poważnie uszkodzone, ale byłemu graczowi poznańskiego klubu nic się nie stało. Jednak pięć osób z samochodu, z którym się zderzył były gracz m.in. Villarrealu, zostało rannych. Po przewiezieniu do szpitala na szczęście okazało się, że uczestnikom wypadku nie stało się nic poważnego.
Duńskie media jednoznacznie informują, że sprawcą kolizji był Nielsen. Z kolei policja nie potwierdziła jeszcze tych doniesień.
Nicki Bille Nielsen miał wczoraj wypadek samochodowy na autostradzie. Rozbił swojego Mercedesa. Całe szczęście bez ofiar, ale pięć osób trafiło do szpitala.
— Mikołaj Kortus (@MikolajKortus) 27 czerwca 2019
Fot: EkstraBladet. pic.twitter.com/CquBf1gB4u
Nielsen z drużyny "Kolejorza" odszedł w zimą 2018 roku i trafił do Panioniosu Ateny. Ostatnio występował w Lyngby BK. W klubie z Bułgarskiej spędził dwa lata, ale okazał się pomyłką transferową. W lidze rozegrał 32 mecze, ale strzelił w nich zaledwie 4 gole. Podczas dotychczasowej kariery Duńczyk występował już w siedmiu krajach.
Przejdź na Polsatsport.pl