Copa America: Brazylia cieszyła się z rzutu karnego i... go straciła. Skończyło się na czerwonej kartce
W 54. minucie sędzia Roberto Tobar podjął decyzję, która uszczęśliwiła fanów w Porto Alegre. Brazylia miała wykonać rzut karny w meczu 1/4 finału Copa America przeciwko Paragwajowi. Po analizie VAR zmienił jednak zdanie, a rzut karny stał się rzutem wolnym. Do tego czerwoną kartkę obejrzał Fabian Balbuena.
Paragwajczycy bardzo długo bronili się bardzo mądrze, nie pozwalając rywalom na sytuacje bramkowe. Brazylijczycy próbowali strzelać z dystansu, ale to nie wystarczyło, by pokonać Roberto Fernandeza. Kibice zebrani w Porto Alegre powoli zaczynali się niecierpliwić, bo skoro do przerwy było 0:0, to rzuty karne zbliżały się wielkimi krokami. Na etapie ćwierćfinałów nie ma bowiem rozgrywanych dogrywek.
W 54. minucie "Canarinhos" w końcu przyspieszyli i się im to opłaciło. Fabian Balbuena sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Roberto Firmino, a sędzia Roberto Tobar podyktował rzut karny. Paragwajczycy protestowali, więc chilijski arbiter skorzystał z technologii VAR i po chwili zmienił swoją decyzję. Brazylijczycy otrzymali tylko rzut wolny, a Balbuena zobaczył czerwoną kartkę.
Do piłki podszedł Dani Alves i był blisko zdobycia bramki.
WYNIKI I TERMINARZ COPA AMERICA 2019
Przejdź na Polsatsport.pl