Twardowski: Każdy kajakarski medal ma inną wartość
- Tomasz Kaczor świetnie zaczął te Igrzyska Europejskie dla polskiego kajakarstwa złotym medalem. To było święto naszej dyscypliny, ponieważ zdobyliśmy brązowy krążek także w kategorii kobiet. Oczywiście każdy z tych medali ma inną wartość - powiedział Marek Twardowski jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii polskiego kajakarstwa, ekspert Polsatu Sport.
Podczas wyścigu kajakarskiego na 1000 metrów Tomasz Kaczor sięgnął po drugi na tych Igrzyskach złoty medal dla Polski. W rywalizacji jedynek Polak pokonał o zaledwie 0,075 s Rosjanina Kiriłła Szamszurina. Brązowym medalem może pochwalić się czwórka kobiet, która wskoczyła na podium w wyścigu na 500 metrów. Później brązowe krążki dołożyły Walczykiewicz w jedynce kajakowej oraz Borowska w jedynce kanadyjkowej na 200 m.
- Tomek świetnie zaczął te Igrzyska dla polskiego kajakarstwa złotym medalem. To było święto naszej dyscypliny, ponieważ zdobyliśmy brązowe medale także w kategorii kobiet. Oczywiście każdy z tych medali ma inną wartość. Drużyna wręcz wydarła ten krążek ogromnym trudem. Patrząc na resztę rywalizacji, to pierwsza trójka zamknęła podium ze znaczącą przewagą. Również Dorota Borowska zdobyła w pięknym stylu brąz. To są nasze małe złota, ponieważ nie było łatwo. Widzieliśmy ogromną rywalizację i wysoki poziom podczas Igrzysk Europejskich w Mińsku - powiedział.
Blisko medalu była także para Karolina Naja - Helena Wiśniewska w finale na 200 m. Polki miały trudne warunki atmosferyczne i po nieudanym starcie odrabiały straty. Sił starczyłoby zakończyć wyścig tuż za podium.
- W tym wypadku to było aż czwarte miejsce, wywalczone walką do samego końca. Panie popełniły błąd na starcie, ale odrobiły na starty na dalszym dystansie wyścigu. Myślę, że gdyby nie ta pomyłka, cieszylibyśmy się z medalu. Może nawet złotego albo srebrnego - dodał.
Cała wypowiedź w załączonym materiale wideo.
Komentarze