Kibice zakpili z głosowania. Kubica wybrany... kierowcą dnia

Nie takiego powrotu do Formuły 1 spodziewali się kibice w wykonaniu Roberta Kubicy oraz jego teamu Williams-Mercedes. Polski kierowca w niedzielnych zmaganiach o Grand Prix Austrii zajął ostatnie miejsce i nadal czeka na swoje pierwsze punkty w tym sezonie. Nasz jedynak w tej królewskiej dyscyplinie motorowej został jednak nad wyraz ironicznie doceniony przez fanów, wygrywając głosowanie w prestiżowej ankiecie "Driver of the day"...

Po każdym dniu zmagań na oficjalnej stronie Formuły 1 kibice mogą wybierać najlepszego ich zdaniem zawodnika. Ku konsternacji wielu sympatyków F1 wyróżnienie "Driver of the day" trafiło do... Roberta Kubicy, który w Austrii zajął ostatnie miejsce. Zmagania wygrał Max Verstappen z teamu Red Bull-Honda. Za nim na podium uplasowali się Charles Leclerc z Ferrari oraz Valtteri Bottas z Mercedes GP.

Oczywiście wybór Kubicy na najlepszego kierowcę dnia spotkał się z wieloma szyderczymi komentarzami internautów. "Polska siła" - napisał jeden z użytkowników. "Wszyscy Holendrzy byli zajęci celebracją triumfu Verstappena i dlatego nikt na niego nie zagłosował..." - stwierdzono. "Kubica to jeden z najrówniej jeżdżących kierowców w tym sezonie, więc zasłużył na to wyróżnienie" - to tylko część ironicznych wpisów.

Kubica w klasyfikacji generalnej Grand Prix po 9 wyścigach na 21 do odbycia zajmuje ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem punktowym. Oprócz niego tylko jeden kierowca nie zanotował w tym sezonie jeszcze żadnej zdobyczy, a jest nim... jego kolega z teamu George Russell. Co zrozumiałe, team Williams-Mercedes zamyka stawkę konstruktorów. Wielu kibiców zaczyna podchodzić do tego z coraz większym dystansem...