Kubica: To nie jest tak, że nie próbuję wszystkiego
Robert Kubica (Williams) po zajęciu ostatniego miejsca w Grand Prix Austrii, nie krył rozczarowania. -To nie jest tak, że nie próbuję wszystkiego, ale nie daje to oczekiwanych rezultatów – powiedział polski kierowca Formuły 1.
Polak, który zajął ostatnie miejsce, przyznał, że ponownie zawiodła maszyna. Bolid nie miał przyczepności, przez co Kubica musiał skupić się na dojechaniu do mety, niż na ściganiu się z innymi kierowcami.
- Start nie był za dobry. Pierwsze okrążenie całkiem mi wyszło, ale nic to nie dało. Później próbowałem się bronić. Bez rytmu i przyczepności ciężko było ścigać się z innym. Jedyne co mogłem zrobić to dowieźć się do mety, bo tak to trzeba nazwać – przyznał.
Problemy z bolidem Kubicy to problem znany nie od dziś. Williams co prawda nakłada poprawki na maszynę, ale wciąż nie przynoszą one zamierzonego skutku. Kubica w obliczu błędów maszyny pozostaje bezradny.
- To nie jest tak, że nie próbuję wszystkiego, ale nie daje to oczekiwanych rezultatów. Jak przycisnę jedno lub dwa okrążenia, to później się ślizgam, ponieważ opony nie dają rady - przyznał.
Następny wyścig odbędzie się w 14 lipca w Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Komentarze