Lemański: Jedziemy na Uniwersjadę po medal
- Jedziemy na Uniwersjadę z zaciekawieniem, bo każdy z nas będzie pierwszy raz na takiej imprezie. Będziemy walczyć o medale. Naszym celem jest powrót z jak najlepszym wynikiem - powiedział środkowy reprezentacji Polski na Uniwersjadę Bartłomiej Lemański.
Adam Łuczka: Jaka atmosfera panuje w drużynie? Na jaki wynik liczycie na Uniwersjadzie?
Bartłomiej Lemański: Wszyscy są nakręceni. Jedziemy tam z zaciekawieniem, bo każdy z nas będzie pierwszy raz na takiej imprezie. Będziemy walczyć o medale. Naszym celem jest powrót z jak najlepszym wynikiem.
Daniel Pliński przyznał w jednym z wywiadów, że już w młodym wieku siadał na końcu autokaru i zasypywał kolegów żartami. Kto może przejąć tę rolę w waszej drużynie?
Mam kilka typów. Na pewno Janek (Nowakowski, przyp. red), nasz drużynowy operator kamery, będzie chciał coś nagrać.
Jak traktujesz Uniwersjadę? Debiutowałeś w seniorskiej reprezentacji u Vitala Heynena. Tymczasowo z niej "wyskoczyłeś". Czy ten turniej może być dla Ciebie momentem, w którym przypomnisz selekcjonerowi o sobie?
Myślę, że to okazja dla każdego, żeby się pokazać. Trenerzy są na łączach, będą ze sobą rozmawiali.
Ostatni sezon nie był udany dla Asseco Resovii Rzeszów. Teraz trenerem zespołu będzie Piotr Gruszka. Wiążesz nowe nadzieje z tym sezonem i zmianą szkoleniowca?
Liczę, że uda się w tym sezonie lepiej to rozegrać, niż w poprzednich. Mieliśmy sporo problemów, sporo zmian. Był to ciężki sezon. Mam nadzieję, że zmiany, które zaszły ostatnio będą zmianami na lepsze.
Pliński nie mógł się nachwalić Ciebie przed kamerą Polsatu Sport. Korzystasz z doświadczenia i czerpiesz od niego naukę, jeśli chodzi o pozycję środkowego?
Dostawałem wiele wskazówek na treningach. Szlifowaliśmy indywidualne cechy. Daniel dużo mi pomógł na zgrupowaniach. Będę chciał to wszystko wykorzystać.
Cała rozmowa z Bartłomiejem Lemańskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze