Tour de France: Tysiące fanów świętowało jubileusz Merckxa
Tysiące fanów kolarstwa ubranych na żółto świętowało w Brukseli okrągłą, 50. rocznicę pierwszego triumfu Eddy'ego Merckxa w Tour de France. W sobotę właśnie w stolicy Belgii rozpocznie się 106. edycja największego i najbardziej znanego wyścigu na świecie. Start w Brukseli jest hołdem Merckxa, który triumfował w tej imprezie pięciokrotnie - w 1969, w trzech kolejnych latach oraz w 1974 po raz ostatni. Po nim jedynym belgijskim zwycięzcą "Wielkiej Pętli" był w 1976 r. Lucien Van Impe.
Ubrani na żółto fani przechadzali się głównymi ulicami Brukseli zdążając na Grand Place, gdzie odbyła się prezentacja drużyn. Na specjalnie przygotowanej scenie pojawił się też sam Merckx, którego fani przyjęli owacyjnymi brawami i okrzykami.
Podczas wyścigu obchodzony będzie także jubileusz stulecia żółtej koszulki dla lidera klasyfikacji generalnej. Z tej okazji organizatorzy przygotowali specjalną kolekcję trykotów z symbolami „Wielkiej Pętli”.
W tym roku po raz pierwszy w historii w wyścigu bierze udział polska drużyna - CCC, która weszła do elity, zajmując miejsce amerykańskiej grupy BMC (z końcem poprzedniego sezonu utraciła sponsora tytularnego). Wraz z licencją World Tour, uprawniającą do startów w największych wyścigach, grupa CCC przejęła też niektórych zawodników BMC, na czele z mistrzem olimpijskim z Rio de Janeiro Belgiem Gregiem Van Avermaetem.
- Bez Eddy'ego nie byłoby startu z Brukseli - powiedział Van Avermaet przy okazji prezentacji ekip.
Wśród 176 uczestników tegorocznego wyścigu będzie dwóch Polaków: Michał Kwiatkowski (Ineos) i debiutant Łukasz Wiśniowski (CCC).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze