NBA: Pech Williamsona w debiucie
Zion Williamson, wybrany przez New Orleans Pelicans z numerem 1 w drafcie ligi NBA, nie rozegrał nawet jednego całego meczu w lidze letniej. Koszykarz, który 6 lipca obchodził 19. urodziny, w debiucie doznał urazu kolana i latem nie pojawi się już w ekipie "Pelikanów".
Zdaniem ekspertów zawodnik uniwersytetu Duke ma zadatki, by zostać koszykarzem wielkiego formatu. Wiele, a może nawet wszystko będzie zależeć od jego zdrowia. Ma stać się centralną postacią Pelicans, bo zespół opuścił Anthony Davis, który przeniósł się do Los Angeles Lakers.
Szefowie New Orleans wolą dmuchać na zimne i mimo że doszło do stłuczenia i nadwyrężenia stawu kolanowego, a nie poważnego urazu, zdecydowano się wycofać Williamsona z kolejnych meczów ligi letniej. Grając niespełna 10 minut uzyskał on 11 pkt. - Zion wyszedł ze zdarzenia bez poważnych konsekwencji. Jednak z dużą dozą ostrożności postanowiliśmy, że nie pojawi się w spotkaniach ligi letniej i będzie uczestniczył w szkoleniu i poprawianiu wydolności i fizyczności - napisał w oświadczeniu wiceprezydent New Orleans David Griffin.
Mający 201 cm zawodnik w swoim debiutanckim sezonie w NCAA zdominował ligę uniwersytecką. Średnio notował 22,6 pkt, 8,9 zbiórki, 2,1 przechwytu oraz 1,8 bloku. Mimo takiego wzrostu oraz blisko 130 kg wagi jest niezwykle zwinny.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze