Muguruza rozstała się po czterech latach z trenerem
Garbine Muguruza rozstała się po czterech latach z trenerem Samem Sumykiem. Hiszpańska tenisistka pod okiem Francuza odniosła swoje największe sukcesy - wywalczyła dwa wielkoszlemowe tytuły i była liderką światowego rankingu.
Przyczyną rozstania były słabe wyniki urodzonej w Wenezueli 25-letniej zawodniczki w tym sezonie. O swojej decyzji poinformowała za pośrednictwem Twittera.
"Kilka słów ode mnie, by ogłosić koniec niezwykłej drogi. Dwie wygrane w Wielkim Szlemie, miano pierwszej rakiety świata. Jestem niezwykle wdzięczna. Dziękuję Sam" - napisała.
Z Sumykiem, który wcześniej był szkoleniowcem m.in. Białorusinki Wiktorii Azarenki i Kanadyjki Eugenie Bouchard, Muguruza zaczęła współpracę w 2015 roku. W tym samym sezonie zwyciężyła we French Open 2015, a dwa lata później powiększyła dorobek o zwycięstwo w Wimbledonie.
W tym roku wygrała co prawda turniej WTA w Monterrey, ale poza tym nie wiodło jej się najlepiej. W efekcie spadła w rankingu na 27. miejsce. Z trwającym obecnie Wimbledonem pożegnała się już w pierwszej rundzie, przegrywając niespodziewanie z brazylijską kwalifikantką Beatriz Haddad Maią. To piąta impreza wielkoszlemowa z rzędu, w której nie zdołała dotrzeć do ćwierćfinału.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze