Wimbledon: Smecz za smeczem i błąd... Melo śmiał się z samego siebie (WIDEO)

Tenis

W trzecim secie meczu Łukasza Kubota i Marcelo Melo z Nicolasem Mahutem i Edouardem Rogerem-Vasselinem doszło do zabawnej sytuacji. W głównej roli wystąpił Brazylijczyk.

W pierwszym gemie, przy stanie 40:15 dla Francuzów, Melo zmusił rywali do rozpaczliwej obrony. Jego sześć kolejnych smeczów nie przyniosło rozstrzygnięcia. Później próbował zaskoczyć przeciwników efektownym drop shotem, ale popełnił prosty błąd, co skończyło się gemem dla Francuzów i wywołało wrzawę na trybunach. Brazylijczyk skwitował wszystko szerokim uśmiechem.

 

- Niesamowite. Ale to się podoba. Wreszcie troszkę uśmiechów, zabawy. Troszkę beztroski - podsumował to, co się wydarzyło, komentator Polsatu Sport Tomasz Tomaszewski.

 

W ćwierćfinale polsko-brazylijska para musiała uznać wyższość Mahuta i Rogera-Vasselina, przegrywając 6:7, 7:6, 3:6, 3:6.

 

WYNIKI I DRABINKA WIMBLEDONU

MC, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie