Zawodnik nie zauważył falstartu i przebiegł cały dystans (WIDEO)
Jonathan Jones był największym pechowcem Diamentowej Ligi w Monako. Amerykanin nie usłyszał sygnału informującego o falstarcie jednego z rywali i przebiegł pełny dystans 400 metrów. Co więcej, bieg wygrał Kahmari Montgomery, czyli zawodnik który chwilę wcześniej wystartował za wcześnie...
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas mityngu Diamentowej Ligi w Monako. Trzej biegacze nie usłyszeli sygnału świadczącego o tym, że Montgomery popełnił falstart i pognali przed siebie. Najbardziej "zagalopował się" Jones, który przebiegł pełne okrążenie. Całe zamieszenie poskutkowało tym, że zmęczony Amerykanin nie dał rady wystartować we "właściwym" biegu i nie wrócił już na tor.
- Główny winowajca zachował zaś siły i za chwilę prawdopodobnie wygra bieg - prorokowali komentatorzy Polsatu Sport.
Ich przewidywania okazały się w stu procentach prawdziwe. Zawodnicy pokazywali co prawda sędziom, że nie słyszeli dźwięku świadczącego o falstarcie, jednak nie udało się znaleźć innego rozwiązania niż powtórzenie biegu. Montgomery z kompletem sił wystartował w końcu zgodnie z przepisami i ostatecznie dobiegł na metę jako pierwszy.
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze