Heynen odparł zarzuty. "Piszcie o siatkarzach, bo to oni są bohaterami tej historii"
Reprezentacja Polski wywalczyła brązowy medal Ligi Narodów w Chicago. W decydującym meczu z Brazylią z drużyną zabrakło jednak trenera Vitala Heynena, który był w tym momencie... w samolocie. Decyzja szkoleniowca spotkała się z ogromną krytyką internautów. Belg w swoim stylu szybko odparł zarzuty kierowane w jego stronę. "Czy możecie za jednego tweeta o mnie, napisać w zamian dwa o siatkarzach?" - napisał na Twitterze.
Liga Narodów była dla Biało-Czerwonych poligonem doświadczalnym. Na turniej finałowy trener Heynen zabrał rezerwowy skład, a ten sprawił ogromną niespodziankę wywalczając awans do półfinału rozgrywek. W meczu, którego stawką było uzyskanie prawa do gry w finale, nie dali jednak rady późniejszemu triumfatorowi rozgrywek, czyli Rosji. Ostatniego dnia turnieju reprezentacja Polski po raz drugi pokonała Brazylię i wywalczyła brązowy medal.
Sukces naszych siatkarzy nieco przykryło inne wydarzenie. W meczu o trzecie miejsce z drużyną zabrakło trenera Heynena. Belg na kilka godzin przed zakończeniem turnieju wyleciał z Chicago. W rolę pierwszego szkoleniowca udanie wcielił się Jakub Bednaruk, który doprowadził drużynę do zwycięstwa.
Decyzja Heynena wywołała falę krytyki. Zdaniem kibiców trener powinien zostać z drużyną do końca turnieju. W obronę wzięła szkoleniowca agencja reprezentująca jego interesy. "W obliczu dość zaskakujących głosów w przestrzeni medialnej informujemy, że zarówno PZPS jak i zawodnicy wiedzieli o wcześniejszym wyjeździe trenera Heynena z Chicago i wszystko było uzgodnione" - napisano na Twitterze Sport Pro Agency.
W obliczu dość zaskakujących głosów w przestrzeni medialnej informujemy, że zarówno PZPS jak i zawodnicy wiedzieli o wcześniejszym wyjeździe trenera Heynena z Chicago i wszystko było uzgodnione.
— Sport Pro Agency (@SportProAgency) 14 lipca 2019
Nieco inaczej sprawę przedstawił prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk. "17 lipca pojadę wyjaśnić tę sprawę do Zakopanego. Jestem bardzo zaskoczony tą decyzją, bo miał zostać do końca. Będę to otwarcie mówił i jemu też to powiem prosto w oczy, że niepoważnie potraktował zawodników, którzy grają w Chicago" - powiedział w przedmeczowym studiu Polsatu Sport.
W końcu głos w tej sprawie zabrał sam zainteresowany. Nie poinformował jednak, dlaczego opuścił zespół. "Kocham Polskę, kraj, który jest zafascynowany siatkówką. To wspaniale, że macie tyle opinii na jej temat, ale, czy moglibyście zamiast jednego tweeta o mnie, napisać dwa o siatkarzach? To oni, tak jak zawsze, są prawdziwymi bohaterami tej historii" - napisał na Twitterze.
I love poland = the most passionate volleyball country in the world. It is great that you all have opinions. But is it possible that for every tweet you write about me, you write 2 about the players ? They are like always the real hero’s of the story.
— Vital Heynen (@vitalheynen) 15 lipca 2019
Thank you 🙏
W załączeniu dyskusja na temat wyjazdu trenera Heynena z Chicago ze studia Polsatu Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl