Kłos sprowokowany przez Spridonowa. Polski siatkarz pokazał klasę
Aleksiej Spridonow zamiast zająć się grą w siatkówkę, znowu zabrał się za internetowy trolling. Rosyjski zawodnik, któremu najwyraźniej sprawia przyjemność publikowanie impertynenckich komentarzy i prowokowanie kibiców, dał o sobie znać poprzez obraźliwy wpis pod postem Karola Kłosa na Twitterze. Jak zareagował polski zawodnik? Najwłaściwiej jak się da - zignorował Rosjanina.
Spiridonow już wielokrotnie prowokował polskich kibiców swoimi wpisami na mediach społecznościowych. Kiedy wydawało się, że ten sposób spędzania wolnego czasu znudził się rosyjskiemu siatkarzowi, znowu dał o sobie znać.
Co tym razem napisał Rosjanin? Pod jednym z twitterowych postów Karola Kłosa zamieścił obraźliwy i niecenzuralny wpis. W dyskusję z Rosjaninem wdali się kibice, którzy nie pozostali obojętni wobec prowokacji reprezentanta Sbornej i stanęli w obronie kapitana polskiej kadry, która zdobyła ostatnio brązowy medal Ligi Narodów. Wielu z nich postanowiło zaangażować w tę sprawę włodarzy FIVB oraz CEV, licząc, że ci w końcu wyciągną wobec 31-latka konsekwencje.
Zwraca uwagę reakcja samego Kłosa. Reprezentant Polski bardzo rozsądnie i w bardzo dobrym stylu zareagował na zaczepki Rosjanina. Po prostu zignorował wpis Spiridonowa.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze