Właściciel Rakowa założył się z kibicem. "Nie zwolnimy Papszuna do końca sezonu"
- Dopóki, jako osoby zarządzające polskimi klubami, nie zaczniemy wszyscy wymagać od naszych trenerów ofensywnego, a jednocześnie dojrzałego taktycznie grania, to będziemy mieć wyniki jak w ostatnich latach. Czasami na mecze Ekstraklasy nie da się patrzeć. Trzeba to zmienić! - napisał właściciel Rakowa Częstochowa, Michał Świerczewski. W tym celu postanowił dokonać zakładu z jednym z użytkowników Twittera.
Dopóki, jako osoby zarządzające polskimi klubami, nie zaczniemy WSZYSCY wymagać od naszych trenerów ofensywnego, a jednocześnie dojrzałego taktycznie grania, to będziemy mieć wyniki jak w ostatnich latach... Czasami na mecze @_Ekstraklasa_ nie da się patrzeć. Trzeba to zmienić!
— Michał Świerczewski (@MichalS1978) July 19, 2019
Właściciel beniaminka PKO BP Ekstraklasy został sprowokowany na Twitterze. Padły sugestie, że kilka przegranych meczów na początku sezonu i szkoleniowiec RKS-u, Marek Papszun pożegna się z pracą. Świerczewski postanowił odpowiedzieć na takie zarzuty, chcąc pójść za zakład, że... nie zwolni trenera do końca sezonu 2019/2020.
W przypadku wygranej Świerczewski zobliguje kibica do kupna karnetu Rakowa, pochwalenie się tym w mediach społecznościowych oraz do wybrania się na minimum jeden domowy mecz czerwono-niebieskich. W razie porażki właściciel Rakowa będzie zmuszony zakupić kibicowi podwójne zaproszenie na każde spotkanie częstochowian przeciwko Legii, już na nowym stadionie klubu spod Jasnej Góry.
Raków Częstochowa sezon rozpocznie w sobotę. W Bełchatowie, na zastępczym obiekcie zmierzy się z Koroną Kielce.
Przejdź na Polsatsport.pl