Partyka: Dwunaste miejsce Ennaoui nie jest złym wynikiem
- Dwunaste miejsce Sofii Ennaoui podczas Diamentowej Ligi w Londynie nie jest niczym niepokojącym. Był to jej pierwszy start w obecnym sezonie, a do tego wywalczyła wynik lepszy od wskaźnika na mistrzostwa świata w Dosze. Ennaoui dopiero niedawno zakończyła cykl treningowy i im dalej będzie wchodziła w starty, których do mistrzostw świata będzie jeszcze bardzo wiele, to z pewnością będzie regularnie poprawiać wynik osiągnięty w Londynie - powiedział komentator Polsatu Sport Artur Partyka.
Podczas pierwszego dnia Diamentowej Ligi w Londynie najlepiej z Polaków zaprezentował się Marcin Lewandowski, który w biegu na 800 metrów zajął trzecie miejsce. Był to najlepszy rezultat Polaka w obecnym sezonie, a trzeci w jego karierze. Dzięki świetnemu biegowi wywalczył również minimum na igrzyska olimpijskie w Tokio.
- Lewandowski osiągnął wynik 1:43:74 min i powoli przesuwa się do dystansu 1500 m, poprawiając przy tym szybkość, niezbędną do rywalizacji na tym niemal dwa razy dłuższym dystansie. W tym samym biegu Adam Kszczot był siódmy i na pewno złapie on niedługo swoją najwyższą formę. Justyna Święty-Ersetic zajęła piąte miejsce na 400 m osiągając nieco słabszy wynik niż w Lozannie. Wydaje mi się, że zbliżające się mistrzostwa świata w Dosze nie działają jeszcze na naszych reprezentantów w jakiś szczególny sposób - powiedział komentator Polsatu Sport Artur Partyka.
Dwunaste miejsce w biegu na 1500 m pań, z wynikiem 4:04:06 min, zajęła Sofia Ennaoui.
- Dwunaste miejsce Sofii nie jest niczym niepokojącym. Był to jej pierwszy start w obecnym sezonie, a do tego wywalczyła wynik lepszy od wskaźnika na mistrzostwa świata w Dosze. Ennaoui dopiero niedawno zakończyła cykl treningowy i im dalej będzie wchodziła w starty, których do mistrzostw świata będzie jeszcze bardzo wiele, to z pewnością będzie regularnie poprawiać wynik osiągnięty w Londynie - dodał Partyka.
W niedzielę w Londynie zobaczymy m.in. Piotra Małachowskiego, który powalczy o jak najlepszy wynik w rzucie dyskiem.
- Piotr jest coraz lepszy i już przekracza granicę 67 metrów. Dysk stoi w tym sezonie na naprawdę wysokim poziomie, zarówno Jamajczyk Fedrick Dacres jak i Szwed Daniel Stahl rzucają w okolicach lub nawet powyżej 70 m. W niedzielę możemy zobaczyć bardzo ciekawy konkurs, a Piotr, będący przecież niesamowicie doświadczonym zawodnikiem, na pewno nie powiedział jeszcze w tym sezonie ostatniego słowa - zakończył srebrny i brązowy medalista olimpijski w skoku wzwyż.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze