Kadziewicz: Leon widział wiele, ale Mazurek Dąbrowskiego przy pełnej hali będzie nowym doświadczeniem
W najbliższą sobotę Wilfredo Leon po raz pierwszy zaprezentuje się w biało-czerwonej koszulce. Debiut zanotuje podczas towarzyskiego spotkania reprezentacji Polski z Holandią. - To na pewno będzie dla niego duża dawka emocjonalna. Jest związany z naszym krajem, jest Polakiem, ma polską żonę, mieszka w naszym kraju. Widział na siatkarskich parkietach wiele, ale Mazurek Dąbrowskiego przy pełnej hali będzie dla niego nowym doświadczeniem - powiedział ekspert Polsatu Sport Łukasz Kadziewicz.
Mateusz Białkowski: Jakie są zalety Leona?
Łukasz Kadziewicz: Nie mogę doszukać się minusów Leona. Odnoszę wrażenie, że jego najsłabszym elementem jest przyjęcie, choć i tak gwarantuje nam bardzo wysoki procent. Gdzie zagra? Na dziś zaryzykuję stwierdzenie, że nawet Vital Heynen tego nie wie. Z pewnością będzie to korygowane względem tego, co wydarzy się na boisku. Fajnie, że zarówno PZPS, jak i Vital szukają sparingów. Najpierw Holandia, potem Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. To będzie idealne przetarcie, by drużyna była gotowa na turniej kwalifikacyjny do igrzysk.
Można powiedzieć, że to jeden z najlepszych siatkarzy na świecie? Jego zagrywki z prędkością ok. 120 km/h robią wrażenie.
To u niego norma. Są na świecie zawodnicy, którzy potrafią łamać barierę 120 km/h i Leon do nich należy. On potrafi to zrobić w serii. To nie jest "gdybanie". Mieliśmy tego potwierdzenie w lidze rosyjskiej i włoskiej. Mogę wypowiadać się jedynie w superlatywach o jego osobie. Poczekajmy jednak na rozegranie przez niego pierwszego spotkania w reprezentacji. To na pewno będzie dla niego duża dawka emocjonalna. On jest związany z naszym krajem, jest Polakiem, ma polską żonę, mieszka w naszym kraju. Widział na siatkarskich parkietach wiele, ale moim zdaniem Mazurek Dąbrowskiego przy pełnej hali będzie dla niego nowym doświadczeniem.
Leon pewnie już się zgrywa z kolegami z reprezentacji?
Przed rozpoczęciem treningu zapytałem go, jak się czuje. Powiedział, że w Zakopanem było ciężko. Teraz jest troszkę lepiej. Leon jest typem zawodnika, który po prostu musi mieć piłkę nad siatką i coś z niej zrobi. Pamiętajmy jednak, że to jest drużyna. Jeden musi walczyć za drugiego. Leon nie zbawia polskiej siatkówki. Bardzo nam pomaga, będzie wartością dodaną, ale to grupa ma stanowić największą siłę.
Cała rozmowa z Łukaszem Kadziewiczem w załączonym materiale wideo.
Transmisja meczu Polska - Holandia w sobotę od godziny 16:30 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze