Tour de France: 19. etap został przerwany!
Dziewiętnasty etap kolarskiego Tour de France został przerwany z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych. Organizatorzy poinformowali, że za wyniki końcowe zostaną uznane różnice czasowe na ostatniej premii górskiej na przełęczy Iseran.
Na Iseran, najwyższy punkt na trasie całego wyścigu (2770 m), pierwszy wjechał Kolumbijczyk Egan Bernal (Ineos).
Nagła burza gradowa sprawiła, że droga stała się nieprzejezdna tuż przed Val d'Isere, około 25 km przed metą w Tignes. "Droga jest pokryta gradem po wyjeździe z tunelu" - poinformowali ogranizatorzy.
Kolarze zostali zatrzymani przez radio wyścigu na zjeździe z Iseran i zaczęli wsiadać do samochodów technicznych swoich ekip.
W momencie przerwania etapu na czele znajdowali się drugi w klasyfikacji generalnej Bernal oraz Brytyjczyk Simon Yates (Mitchelton-Scott).
Lider wyścigu Julian Alaphilippe (Deceuninck-Quick-Step) minął premię górską na Iseran ze stratą nieco ponad dwóch minut do Bernala, co oznacza, że jeśli organizatorzy uznają za końcowe wyniki z tej przełęczy, Francuz odda żółtą koszulkę Kolumbijczykowi.
🏁 The day's course has been called due to adverse weather conditions, rider times have been taken at Col de l'Iseran.
— Tour de France™ (@LeTour) July 26, 2019
🏁 La course est arrêtée à cause des conditions climatiques. Les temps sont pris en haut du Col de l'Iseran.#TDF2019
Przejdź na Polsatsport.plNot just snow & ice blocking the rider’s path at #TdF19 pic.twitter.com/QpzNw4WImk
— Robbie McEwen AM (@mcewenrobbie) July 26, 2019