Heynen o Kubiaku i Szalpuku: Musiały być dwie "ofiary"
Selekcjoner reprezentacji Polski Vital Heynen w sobotnim meczu towarzyskim z Holandią (4:0) nie skorzystał z usług Michała Kubiaka i Artura Szalpuka. - Musiały być dwie "ofiary", mamy w "szesnastce" wielu przyjmujących - wyjaśnił.
W sobotę spośród przyjmujących szansę dostali Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka, Bartosz Kwolek i Bartosz Bednorz. W związku z tym Kubiak i Szalpuk musieli się zadowolić rolą kibiców.
- Mogłem skorzystać z czternastu zawodników, ale Michał Kubiak i Artur Szalpuk, którzy nie grali, zaprezentują się w niedzielę. Musiały być dwie "ofiary", mamy w "szesnastce" wielu przyjmujących, więc najłatwiej było odstawić graczy występujących na tej pozycji. "Kubi" nie jest w stu procentach gotowy, ale walczy, by być w formie. To przyjdzie, nie martwię się tym - powiedział Heynen cytowany przez PAP.
Wydarzeniem sobotniego meczu był pierwszy występ Leona w reprezentacji Polski. Jak Heynen ocenił jego występ?
- Wilfredo zagrał dobrze w ataku, może nie najlepiej poszło mu na zagrywce. Czy był zdenerwowany debiutem? Nie skupiałem się wyłącznie na nim, pracuję z 16 graczami. Ale to naturalne, że rozgrywając pierwszy mecz w reprezentacji mogą pojawić się nerwy. Ja ogólnie jestem zadowolony - stwierdził selekcjoner.
W niedzielę Biało-Czerwoni rozegrają kolejny mecz z Holandią. Transmisja w Polsacie Sport od godziny 16:30.
Przejdź na Polsatsport.pl