Leon skomentował debiut w reprezentacji Polski! "Generalnie jestem zadowolony"
- Generalnie jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza z kibiców. Dziękuję im bardzo. Wiem, że nie był to mój najlepszy mecz, ale nie było też tak źle - powiedział Wilfredo Leon po swoim debiucie w reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni pokonali w towarzyskim spotkaniu Holandię 4:0.
Łukasz Kadziewicz: Wilfredo Leon chwilę po debiucie. Jak samopoczucie i to pierwsze wrażenie? Mazurek Dąbrowskiego, pełna hala i w końcu mecz. Cieszysz się? Jak się czułeś w trakcie spotkania?
Wilfredo Leon: Generalnie jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza z kibiców. Dziękuję im bardzo. Wiem, że nie był to mój najlepszy mecz, ale nie było też tak źle. Mogłem nieco lepiej serwować.
Jak obudziłeś się rano i jadłeś śniadanie, to czułeś, że to będzie wyjątkowy moment? Koledzy podchodzili i gratulowali?
Tak, wszystko to było. Miałem troszeczkę problemów ze spaniem, ale tak to bywa. W pierwszym meczu zawsze to wygląda w ten sposób.
Załóżmy, że wygrywając Ligę Mistrzów z zespołem z Kazania, grałeś na 100% swoich możliwości. Obecnie, jak byś ocenił procentowo swoją formę w reprezentacji?
Myślę, że moja forma to obecnie 85%. Jeszcze nie ma dobrej zagrywki. W końcu jednak przyjdzie. Ostatnio pracowaliśmy dużo nad blokiem i obroną. Teraz będziemy mieli kilka dni, aby dopracować serwis.
Czy Vital Heynen podczas treningów i w trakcie trwania meczu to dwie różne osoby?
Wiemy, że w treningu jest nieco inną osobą. U trenerów tak bywa i on raczej tego nie zmieni.