Tajemnice Arreoli! "Kownacki wygląda jak... mój sąsiad"

W nocy z soboty na niedzielę odbędzie się jedna z najważniejszych walk dla polskiego kibica w tym roku. Na gali w Nowym Jorku głównym wydarzeniem będzie starcie Adama Kownackiego z Chrisem Arreolą. "Baby Face" jest niepokonany w zawodowej karierze i od dawna liczy na walkę o mistrzostwo świata.

Transmisja gali z walką Kownacki - Arreola od 1.00 w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport oraz od 2:00 w otwartym Polsacie.

Amerykanin na kilka dni przed wydarzeniem w Barclays Center znalazł się w ogniu pytań organizatorów. Poruszane kwestie były zgoła odmienne od tych, które standardowo poruszają dziennikarze na ostatniej prostej przed walką.

Co jest pierwszą rzeczą, którą zjadasz po walce?

Menudo (red. meksykańska zupa; meksykańskie flaki).

Twoja ulubiona walka?

Wydaje mi się, że to pierwsza konfrontacja z Bermanem Stivernem. Miałem złamany nos od trzeciej rundy. Przegrałem tę walkę, ale przeboksowałem dziewięć rund ze złamanym nosem! Pokazałem charakter i chciałem boksować do końca niezależnie od sytuacji.

Jesteś przesądny?

Wierzę w przesądy, ale to sprawa osobista. Niektórzy przestrzegają pewnych zasad, bo wierzą, że to pomoże im odnieść sukces. Jeśli działa i masz się czuć z tym dobrze? To nie ma nic w tym złego.

Jaki jest Twój ulubiony film z dzieciństwa?

"Blood in, blood out" (pol. "Więzy krwi"). Lubię ten film do tej pory. Mam naprawdę bogatą fabułę, różne postacie.

Masz jakieś ukryte talenty?

Lubię rysować. Nie wiem czy to talent, ale to właśnie robię w wolnych chwilach w domu. Lubię też malować.

Kto jest sobowtórem Kownackiego ze świata celebrytów?

Nie wiem kto jest ze świata celebrytów do niego podobny, ale wygląda jak mój... sąsiad.

Jak zakończy się walka Kownacki vs Arreola?

Chris Arreola zwycięży. Przez nokaut w 8. czy 9. rundzie. To będzie świetne walka obu pięściarzy, ale to ja wygram przez nokaut.



Transmisja gali z walką Kownacki - Arreola od 1.00 w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport oraz od 2:00 w otwartym Polsacie.