Amerykańska telewizja zbuduje Kownackiego przed walką z Wilderem

Na pytanie jak ważna jest walka Adama Kownackiego z Chrisem Arreolą dla amerykańskiej telewizji i boksu odpowiedzieć jest bardzo łatwo. Po raz pierwszy będzie on w głównej walce wieczoru, a zwyczaje tutaj za Oceanem są takie, że main eventowi poświęca się 70%, 80% całego przekazu z danej gali.
Tutaj nie ma przypadku. Walka pokazywana będzie na jednej z czterech największych telewizji w Stanach Zjednoczonych. Nie potrzeba dekoderów, nie potrzeba kabli, wciskamy klawisz na telewizorze i oglądamy.
Zrobiono tak oczywiście, aby zwiększyć popularność Adama. Menedżer Bob Arum doskonale zdaje sobie sprawę, że w wypadku zwycięstwa z Arreolą, przed Polakiem są wielkie pojedynki, być może w systemie PPV.
Wszystko idealnie się zazębia: Polak pokaże się przed wielką publicznością i mamy nadzieję - po efektownym pojedynku odniesie efektowne zwycięstwo. W wypadku ewentualnej walki z Deontayem Wilderem, sprzedaż ewentualnie rośnie.
Wszystko to wygląda bardzo ładnie w planach. Ustalmy jednak, że nieprzypadkowo to Arreola gwarantuje ringową bójkę na najwyższym poziomie. Warunek jest jeden: w sobotę w nocy w Barclays Center Adam Kownacki musi tę walkę wygrać.
Transmisja gali z walką Kownacki - Arreola od 1.00 w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport oraz od 2:00 w otwartym Polsacie.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Andrzej Supron: Przyciąga mnie tu sam fakt, że swoją obecnością mogę uczcić pamięć Grzegorza Skrzecza
