ATP w Montrealu: Hurkacz jednak w głównej drabince — fot. Cyfrasport

Hubert Hurkacz, który pierwotnie miał grać w eliminacjach turnieju ATP w Montrealu, jednak znalazł się bezpośrednio w głównej drabince. Wszystko za sprawą wycofania się ze zmagań Kevina Andersona.

Anderson w ostatniej chwili zgłosił kontuzję kolana i jego miejsce w drabince zajął Milos Raonić. Polak z kolei "wskoczył" za Kanadyjczyka i w pierwszej rundzie turnieju zagra z Taylorem Fritzem. Amerykanin w niedzielę przegrał w finale turnieju ATP w Los Cabos z Diego Schwartzmanem 6:7 (6-8), 3:6.

Jeśli tenisista z Wrocławia poradzi sobie z Fritzem, w drugiej rundzie spotka się z Stefanosem Tsitsipasem. Grek w zeszłym roku doszedł do finału imprezy w Kanadzie, gdzie musiał uznać wyższość Rafaela Nadala 6:7 (4-7), 2:6.

View this post on Instagram

Not the result I wanted at @citiopen , but I have gained a lot of experience💪 Next week I will play in Montreal @rogerscup @atptour @yonex_com #keeplearning #keepfighting #keepmovingforward

A post shared by Hubert Hurkacz (@hubihurkacz) on Aug 3, 2019 at 11:56am PDT