Francuska prasa: Leon zdobędzie więcej punktów od Ngapetha, ale wygrają Trójkolorowi

Siatkówka
Francuska prasa: Leon zdobędzie więcej punktów od Ngapetha, ale wygrają Trójkolorowi
Fot. Cyfrasport

Niebiescy gotowi do starcia – pisze w sobotę, na godziny przed meczem Polska - Francja w Gdańsku, na swojej "jedynce" największa francuska gazeta l’Equipe. Dla paryskiego dziennika kluczem do zwycięstwa może być "królewskie starcie" pomiędzy Wilfredo Leonem i Earvinem Ngapethem. Na dwóch kolumnach fachowcy od siatkówki analizują liderów obu zespołów, od których mogą zależeć losy zwycięstwa w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk. Transmisja meczu Polska - Francja w Polsacie Sport.

"Dwóch najlepszych siatkarzy świata, Wilfredo Leon i Earvin Ngapeth stanie naprzeciw siebie w decydującym pojedynku o olimpijską kwalifikacje. W tym sezonie spotkali się po raz pierwszy w ich karierze w półfinale Ligi Mistrzów. To były dwa pojedynki, w których Leon zdobył 47 punktów, a Ngapeth 36, ale w przyjęciu i w obronie to Ngapeth wykazał lepsze statystyki (54% przeciw 35%). Na koniec były dwa zwycięstwa Kazana i francuskiej gwiazdy (3:2, 3:1). Oby się to powtórzyło w dzisiejszym starciu gigantów" - piszą francuscy dziennikarze przed najważniejszym meczem turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk, który odbywa się od piątku w Gdańsku. 

 

Leon - jak Messi, czy LeBron James

 

"Leon to Messi z futbolu czy LeBron James z koszykówki, niezaleznie od wydarzeń, zagra na wyżynach, lepiej skoncentrować się na jego partnerach’’ twierdzi trener Trójkolorowych, Laurent Tillie.

 

- „Z Ngapethem Francja jest jednym z najlepszych zespołów na świecie w chwili obecnej” - odpowiada Leon. - Kiedy Francuzi są w formie, trudno z nimi wygrać. Z niecierpliwością czekam na mecz - komplementuje rywali Leon.

 

Dla Leona wyżej tylko niebo 

 

L’Equipe analizuje trzy elementy gry każdego lidera zespołu. W grze w ataku lepsze noty zbiera Leon, "wyżej jest tylko niebo’", zachwyca się l’Equipe. Jego serwisy są prawdziwymi pociskami, czasami osiągają szybkość 130 km na godzinę. Gra płynnie i jest wyjątkowo uzdolniony technicznie. 

 

W grze obronnej przewaga należy do Ngapetha, którego często wybierają na przyjęciu serwujący przeciwnika. Ma urozmaicony repertuar zagrań, wielokrotnie go pokazywał w najważniejszych momentach. Wyjątkowy i spektakularny w obronie. Brakuje mu czasami dyscypliny w bloku.

 

W trzecim elemencie, liderowaniu zespołowi, obie gwiazdy wyszły na remis. Leon, był liderem Kuby w wieku zaledwie 17 lat, poprowadził swój zespół do finału Mundialu 2010. Dzisiaj w wieku 26 lat, mąż Małgorzaty i ojciec Natalii, ,"przejął klucze do polskiego samochodu"  pod nieobecność MVP ostatniego Mundialu, kontuzjowanego Bartosza Kurka.

 

Remis na papierze

 

"Earvin to boss, i dopóki będzie obecny, to on będzie nadawał tempo poczynaniom reprezentacji" - mówi o cechach przywódczych swojej perły Laurent Tillie. Lider na boisku i w życiu codziennym, jest epicentrum reprezentacji od sześciu lat. Tak wiec papierowe ,,królewskie starcie’’, dla l’Equipe, kończy sie remisem.

 

L’Equipe pokusiło się wytypować sukces Francji : "Wilfredo Leon zdobędzie 24 punkty (5 asów) i rozegra swój najlepszy mecz od kiedy gra dla Polski. Ale Earvin Ngapeth (18 punktów) da triumf Francji (3:1) po zwycięskim serwisie’’.

 

Jedno jest pewne w sobotnie  popoludnie czeka nas pasjonujacy pojedynek zarowno zespołów jak i ich liderów.

 

Transmisja meczu Polska - Francja od godz. 15 w Polsacie Sport. Studio przedmeczowe od godz. 14.

Tadeusz Fogiel z Paryża, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie