Kołtoń: Śląsk Wrocław włączy się walkę o pudło!
Roman Kołtoń, dziennikarz Polsatu Sport, gospodarz programu „Prawda Futbolu” stawia odważną tezę po piątkowym hicie PKO BP Ekstraklasy, w którym Śląsk Wrocław, w obecności ponad 30 tysięcy kibiców, pokonał w Poznaniu Lecha 3:1.
- Lech przez swoją siłę w ofensywie, wciąż przy braku skuteczności, stwarza nadzieję, że będzie się liczył w czołówce drużyn Ekstraklasy. Co do Śląską, powiedziałbym nawet więcej, może włączyć się trwale do walki o pudło - mówi w najnowszym odcinku "Prawdy Futbolu" Roman Kołtoń.
- Oczywiście to jest początek sezonu. Zwycięstwo z Wisłą, zwycięstwo z Piastem, remis na Legii, teraz zwycięstwo w Poznaniu. To oczywiście buduje drużynę. Śląskowi w takim składzie absolutnie nie grozi spadek, będą w górnej ósemce – dodaje Kołtoń, którego zdaniem we wrocławskiej drużynie zaczynają być widoczne efekty pracy czeskiego szkoleniowca Vítězslava Lavički.
- Czekałem na efekt Lavički już wiosną. Drużyna nie traciła bramek, ale nie do końca go było widać w całości. Teraz to poukładanie widać coraz częściej, zauważyłem je np. z trybun podczas meczu z Legią w Warszawie, czy teraz przed telewizorem w trakcie spotkania z Lechem. Ten facet jest bardzo doświadczony, trzy razy świętował tytuł mistrza kraju. Dwa razy z Czechach, raz w Australii – ze Slovanem Liberec i ze Spartą Praga oraz zdobywał złoto w Sydney. Pracował też z młodzieżową reprezentacją Czech, co oznacza, że musi mieć warsztat i osobowość. Wydaje się więc, że on ma moc tworzenia, trzeba było tylko trochę poczekać – dodaje Kołtoń.
Cały odcinek "Prawdy Futbolu" znajdziecie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze