Kto MVP meczu z Francją? Heynen nie miał wątpliwości!
Michał Kubiak? Mateusz Bieniek? Maciej Muzaj? Wilfredo Leon? Kto był najlepszym siatkarzem rozegranego w Gdańsku spotkania kwalifikacji olimpijskich Polska – Francja (3:0)? – Odpowiedź na to pytanie jest bardzo łatwa. MVP tego meczu była publiczność. To wspaniałe miejsce do gry – stwierdził selekcjoner Vital Heynen.
Trener polskich siatkarzy Vital Heynen był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych, który pokonali w Gdańsku Francuzów 3:0 w spotkaniu interkontynentalnego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk. – To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie – przyznał Belg.
– Trudno jednak porównywać poszczególne spotkania. Przykładowo spotkanie z Brazylijczykami w Final Four Ligi Narodów w Chicago było świetne. W meczu z Francuzami jednak ciążyła na nas presja i moi zawodnicy sobie z tym poradzili wspaniale. Nie mamy jednak jeszcze kwalifikacji – przypomniał Heynen.
Na pytanie, co jego zdaniem przesądziło o tak pewnym zwycięstwie nad "Trójkolorowymi", ocenił, że biało-czerwoni mieli po swojej stronie kilka atutów.
– Francuzi grali przeciwko gospodarzom. Poza tym wczoraj także rywalizowali z wymagającą drużyną Słowenii. Wiele elementów przemawiało na naszą korzyść, a my to wykorzystaliśmy. Wciąż napieraliśmy na rywali – podsumował szkoleniowiec.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk zaznaczył niedawno, że Heynen miał wpływ na układ planu gier w Gdańsku. Obiekcje mieli do tego Francuzi, którzy w piątek rozpoczęli mecz o godzinie 20.30, a w sobotę wyszli na boisko już o 15.00.
– Takie jest życie. Pamiętam ubiegłoroczne mistrzostwa świata. Bułgaria, która była współgospodarzem imprezy, miała wolne dzień przed naszym meczem, a my musieliśmy wówczas grać ważne spotkanie. Półfinał z USA skończyliśmy około północy i zaraz musieliśmy szykować się do kolejnego pojedynku. Nie było wówczas czasu na świętowanie. Teraz moi zawodnicy też go nie mają. Zapytajcie któregoś z nich, co będzie robił po dzisiejszym meczu. Każdy z nich może jutro zagrać i to im powiedziałem – podkreślił trener.
Ponownie zapewnił, że w jego wypadku nie ma mowy o czymś takim jak wyjściowa "szóstka".
– Nie interesuje mnie utrzymanie takiego samego składu zespołu na boisku cały czas. To nie na tym polega budowanie drużyny. Musimy grać całym składem. Sądzę, że po raz kolejny to potwierdziliśmy – zaznaczył.
W sobotę z dobrej strony pokazali się Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Maciej Muzaj i Wilfredo Leon. Na pytanie o wybór najlepszego zawodnika w swojej drużynie Heynen nie wskazał żadnego z wymienionych graczy.
– Odpowiedź na to pytanie jest bardzo łatwa. MVP tego meczu była publiczność. To wspaniałe miejsce do gry – zachwycał się Belg.
Całą drużyną pochwalił zaś Muzaj.
– Wszyscy wykonaliśmy bardzo fajną robotę. Popełnimy mało błędów i wygrywamy, więc to się sprawdza. Starałem się pomagać, jak tylko mogłem, drużynie, która dziś zagrała niesamowicie w bloku, w ataku, na zagrywce i w obronie. To była mega przyjemność grać w tym zespole. Wiedziałem, że będzie to ciężkie spotkanie, ale też wiedziałem, że damy z siebie wszystko i że będzie to dobry mecz z naszej strony. Byliśmy dobrze przygotowani. Pytaniem pozostawało, jak zagrają Francuzi – analizował reprezentacyjny atakujący.
W załączonym materiale wideo skrót meczu Polska – Francja 3:0 (25:21, 25:19, 25:20).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze