Polski piłkarz zdradził, że chciał go Juventus. "Wybrałem inną ofertę"
Niewiele brakowało, by Wojciech Szczęsny nie był jedynym Polakiem w zespole Juventusu w sezonie 2019/2020. Mistrzowie Włoch poważnie interesowali się bowiem młodzieżowym reprezentantem kraju Szymonem Żurkowskim, ale pomocnik zdecydował się na przenosiny do Fiorentiny.
O możliwym transferze Żurkowskiego do zespołu "Starej Damy" mówiło się już kilka miesięcy temu, ale nie wszyscy wierzyli w medialne doniesienia. Sam piłkarz na konferencji prasowej, na której został zaprezentowany jako zawodnik Fiorentiny, potwierdził, że interesowała się nim także drużyna mistrzów Włoch. Pomocnik podpisał kontrakt z drużyną z Florencji w styczniu, ale sezon dokończył w Górniku Zabrze.
- Transfer do Fiorentiny został zamknięty w styczniu, ale chciałem spędzić jeszcze sześć miesięcy w Górniku. Chciał mnie też Juventus, lecz z agentem podjąłem decyzję o wybraniu oferty "Violi" - stwierdził.
#Rasmussen #Terzic #Zurkowski
— ACF Fiorentina (@acffiorentina) August 12, 2019
Presentati i tre nuovi acquisti viola.
▶️https://t.co/rI7eUxsbJG#ForzaViola #QuestaÈFirenze pic.twitter.com/FTAwM6LEkJ
Żurkowski, który z Fiorentiną związał się czteroletnią umową, w nowym klubie zagra z numerem 27 na koszulce.
- Wybrałem ten numer, ponieważ z takim grałem na początku profesjonalnej kariery - przyznał.
Fiorentina zapłaciła za 21-latka około 4 milionów euro. Żurkowski na poziomie polskiej ekstraklasy w barwach Górnika Zabrze rozegrał 65 meczów, w których strzelił 5 goli. W czerwcu wraz z kolegami brał udział w młodzieżowych mistrzostwach Europy. Pomocnik wystąpił we wszystkich spotkaniach, a w starciu z Belgią (3:2) zdobył bramkę i zaliczył asystę.
Przejdź na Polsatsport.pl