RKC Waalwijk "rozklepało" obronę Twente Enschede. Koronkowa akcja w Eredivisie
W meczu 3. kolejki holenderskiej ekstraklasy Twente Enschede zremisowało z RKC Waalwijk 3:3 (0:1). Ozdobą meczu była akcja zakończona golem Anasa Tahiriego z pierwszej połowy.
Była 24. minuta, kiedy Paul Quasten przyjął piłkę na lewej stronie środkowej linii boiska. Czech skierował piłkę do nadbiegającego Tahiriego a ten odegrał do Saidiego Bakarego. Zawodnicy jeszcze kilka razy wymienili piłkę na 1-2 kontakty i "rozklepali" sześcioma podaniami trzech zawodników Twente.
Następnie Tahiri zwodem minął kolejnego obrońcę. Już tylko dwóch defensorów Twente stało na drodze aż pięciu piłkarzy RKC. Tahiri z piłką był na szesnastym metrze, kiedy jeden z rywali zaryzykował i podbiegł do niego. Ryzyko się nie opłaciło, ponieważ Belg podał piłkę lepiej ustawionemu koledze z zespołu, Bakariemu. Napastnik stanął oko w oko z bramkarzem Twente i mógł oddać strzał, lecz odegrał piłkę Tahiriemu. Pomocnik drużyny z Waalwijk dopełnił z kolei formalności i skierował piłkę do pustej bramki.
Patrząc na akcję z 24. minuty można porównać grę gości do stylu Arsenalu Londyn za kadencji Arsene'a Wengera. Kanonierzy prowadzili podobny styl i zdobywali równie piękne bramki, jak na przykład akcja zakończona golem Jacka Wilshere'a z Norwich (4:1 w sezonie 2013/2014)
W pierwszej połowie wynik już się nie zmienił i podopieczni Freda Grima schodzili w lepszych humorach do szatni. Druga połowa przyniosła jeszcze pięć bramek. Dla Twente strzelali: Rafik Zekhnini i duwkrotnie Haris Vuckic, a dla RKC: Ingo van Weert i Quasten.
W tabeli Eredivisie prowadzi Ajax. RKC zajmuje 14. miejsce, a Twente 8. W następnej kolejce zespół z Waalwijk zagra u siebie z FC Emmen. Drużyna z Enschede na wyjeździe zmierzy się z kolei z Heerenveen.
Przejdź na Polsatsport.pl