Liga Mistrzów: Trzy minuty namysłu Marciniaka. Czy Polak słusznie podyktował jedenastkę?
W 7. minucie meczu LASK Linz - Club Brugge Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla gospodarzy za faul Gernota Traunera na Loisie Opendzie. Problem jednak w tym, że analiza VAR trwała prawie trzy minuty! Czy polski sędzia podjął dobrą decyzję?
Początek meczu 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów należał do ekipy z Austrii, jednak już w 7. minucie kapitan gospodarzy Trauner próbował w dość ryzykowny sposób wybić piłkę z własnego pola karnego. Nie zauważył bowiem, że w ostatniej chwili w walce o nią wyprzedził go napastnik klubu z Belgii - Openda i w rezultacie obrońca kopnął znajdującego się przed nim rywala.
Marciniak od razu użył gwizdka i wskazał na "wapno", jednak później konsultował się z sędziami odpowiedzialnymi za system wideoweryfikacji (VAR). Panowie sprawdzali czy w chwili podania dziewiętnastolatek nie znajdował się na pozycji spalonej, oraz czy między nim a Traunerem faktycznie doszło do kontaktu.
Ostatecznie Marciniak podtrzymał wcześniejszą decyzję i wydaje się ona słuszna. Szkoda tylko, że cały proces trwał blisko trzy minuty. Tak długa zwłoka nie wpłynęła jednak na Hansa Vanakena, który utrzymał koncentrację i mocnym strzałem w kierunku lewego słupka pokonał bramkarza LASK Linz Alexandra Schlagera.
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Przejdź na Polsatsport.pl