Jędrzejczyk: Zupełnie nie interesują mnie "gierki" między Celtikiem a Rangersami

Piłka nożna

- Szczerze mówiąc nie byłem nawet świadomy, że Celtic udostępnił Legii swoje boiska, by zagrać na nosie Rangersom. Zupełnie nie interesują mnie tego rodzaju "gierki" między klubami. My patrzymy się na siebie i nie przejmujemy całą otoczką wokół - powiedział kapitan Legii Warszawa Artur Jędrzejczyk przed dwumeczem 4. rundy eliminacji Ligi Europy.

Adam Łuczka: Trudno znaleźć w szatni Legii zawodnika, który potrafi zadbać o atmosferę lepiej niż pan. Czy po tym, dość elektrycznym, początku sezonu zdarzają się momenty rozluźnienia, czy raczej w pełni koncentrujecie się na celach, jakimi jest odzyskanie mistrzostwa Polski?

 

Artur Jędrzejczyk: Wszyscy w zespole są świadomi tego, o co gramy, a atmosfera jest bardzo dobra. Wiemy też, jakie mamy szanse na zwycięstwo w każdym kolejnym meczu. Wszystko jest w jak najlepszym porządku.

 

Trener Aleksandar Vuković, gdy był jeszcze asystentem Jacka Magiery, po każdym zwycięstwie robił w szatni Wojskowych prawdziwe "show". W tamtym czasie rytm przyśpiewki "Nie poddawaj się, ukochana ma..." był chyba wybijany na każdej szafce z osobna. Czy teraz również nakręca drużynę w podobny sposób, czy nowa rola oraz presja, która się z nią wiąże, sprawiły, że stał się bardziej stonowany?

 

To oczywiste, że Vuko ma z nami świetny kontakt i w tym aspekcie nic się nie zmieniło. O metody motywacji i świętowania zwycięstw trzeba byłoby zapytać raczej samego trenera, ale... jest ok.

 

Jak wygląda nastawienie Legii przed meczem 4. fazy eliminacji Ligi Europy z Rangers FC? Jak silni się czujecie?

 

Wiemy, że musimy grać swoją piłkę i patrzeć na siebie. Gramy coraz lepiej i zrobimy wszystko, by awansować do fazy grupowej.

 

Czy fakt, że na Łazienkowską przyjedzie taka osobistość, jak Steven Gerrard motywuje was w dodatkowy sposób?

 

Podchodzimy do tego na spokojnie i raczej nie wyzwala to żadnych dodatkowych emocji. Tym bardziej że Gerrard jest trenerem Rangers i nie będziemy się z nim mierzyć bezpośrednio na boisku. Nie patrzymy na szkoleniowców, tylko na drużynę i wiemy, co mamy zrobić, by wygrać.

 

Czy to, że Celtic zaoferował Legii pomoc, udostępniając wszystkie swoje boiska, wpływa na was w jakikolwiek sposób?

 

Szczerze mówiąc nie byłem nawet świadomy, że taka sytuacja ma miejsce. Zupełnie nie interesują mnie tego rodzaju "gierki" między tymi klubami. My patrzymy się na siebie i nie przejmujemy całą otoczką.

 

WYNIKI I TERMINARZ LIGI EUROPY

Adam Łuczka, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie