Kąkolewska: Mówiłyśmy, że Słowenia nie będzie łatwym przeciwnikiem
- Przed meczem mówiłyśmy, że Słowenia nie będzie łatwym przeciwnikiem. Ten zespół to pokazał. W końcówce trzeciego seta, gdy miałyśmy dużą przewagę, rywalki walczyły do końca - powiedziała Agnieszka Kąkolewska po wygranej ze Słowenię 3:0 (25:12, 25:22, 25:23) w pierwszym meczu mistrzostw Europy.
Natalia Perlińska: Czy tego właśnie spodziewałyście się po Słowenii?
Agnieszka Kąkolewska: Tak. Przed meczem mówiłyśmy, że Słowenia nie będzie łatwym przeciwnikiem. Ten zespół to pokazał. W końcówce trzeciego seta, gdy miałyśmy dużą przewagę, rywalki walczyły do końca.
Czujecie presję całego turnieju?
Nie wiem, czy presję. Kibice zawsze mają jakieś oczekiwania, pytają o medal. My idziemy swoją drogą, skupiamy się na każdym kolejnym meczu. Myślę, że wyniki przyjdą same.
Prawie sześć tysięcy kibiców przyszło na wasz mecz. To dodaje wam skrzydeł?
Tak, zdecydowanie. Już we Wrocławiu była wspaniała atmosfera. Tutaj naprawdę jestem w szoku. Atmosfera jest wspaniała, kibiców jest dużo, za co im dziękujemy.
Przejdź na Polsatsport.pl