Odegaard zszokował kolegów z zespołu
Koledzy Martina Odegaarda z Realu Sociedad byli w szoku, kiedy zobaczyli formę młodego piłkarza w meczu z Mallorką. 20-latek nie dość, że strzelił gola, to jeszcze przebiegł ponad 12 kilometrów. A wszystko w wielkim upale...
Hiszpanie raczej nie należą do ludzi, którzy narzekają na złe warunki atmosferyczne towarzyszące spotkaniom piłki nożnej. Mimo to gra przy wysokiej temperaturze może czasami sprawić znaczące kłopoty. W trakcie spotkania Mallorca - Real Sociedad w ramach 2. kolejki La Liga termometry pokazywały nawet ponad 32 stopnie. To wpłynęło na piłkarzy, którzy po kilkunastu sprintach mogli odczuwać trudy tego meczu.
Tak nie było w przypadku Odegaarda. Norweg, który został wypożyczony z Realu Madryt, wyglądał świetnie, a dodatkowo strzelił zwycięskiego gola w końcówce spotkania. Dzięki temu Real Sociedad ma po dwóch kolejkach cztery punkty.
Koledzy byli podobno zszokowani postawą Odegaarda, który w tak niekorzystnych warunkach przebiegł ponad 12 kilometrów. - Nauczył się cierpieć - takie słowa padają z ust obserwatorów. Norweg nie przypomina już tego 16-latka, którym zachwycał się świat. Do talentu dołożył też ciężką pracę.
WYNIKI, TABELA I TERMINARZ LA LIGA
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze