Heynen: Ja to wiem i jestem tego pewny. Będziemy jeszcze lepsi!
Reprezentacja polskich siatkarzy przygotowuje się do mistrzostw Europy, które rozpoczną się 12 września. Mistrzowie świata pracują nad formą na zgrupowaniu w Arłamowie i, przynajmniej na razie, nie chcą rozmawiać o planach na turniej organizowany w czterech krajach. Trener Vital Heynen jest tajemniczy. - Chcemy pokazać, że zrobiliśmy postęp i gramy lepszą siatkówkę - mówi selekcjoner. Później jednak w swoim stylu, czyli bardzo pewnie, dodaje: - Tak będzie! Jestem tego pewny!
Paweł Sikora: Jak ocenia pan nowe zasady mistrzostw Europy?
Vital Heynen: Chodzi o powiększenie turnieju do 24 drużyn?
Tak, także o likwidację baraży i wprowadzenie 1/8 finału...
Podoba mi się ta dodatkowa runda, ponieważ uważam, że trzeba skończyć z kombinowaniem. Może to, może tak, może inaczej. Tak będzie lepiej. Wygrywasz- awansujesz do następnej rundy. To mi się podoba. To pierwsza sprawa, ale 24 zespoły to za dużo?
Dlaczego?
To widać teraz w mistrzostwach kobiet. Proszę sobie policzyć liczbę meczów, które kończą się wynikiem 3:0, jaki to procent, i porównać jak było wcześniej. To nie jest dobre dla siatkówki. Jednostronne spotkania szkodzą każdej dyscyplinie. Potrzebne są wyrównane mecze. Nie ma w Europie 24 reprezentacji, które prezentują ten sam poziom. Obawiam się, że w męskim Euro będzie tak samo. Wolałbym turniej z 16 uczestnikami.
Który turniej jest trudniejszy Puchar Świata czy mistrzostwa Europy?
Zdecydowanie bardziej Puchar Świata. Przede wszystkim dlatego, że grasz 11 meczów w ciągu dwóch tygodni. Poza tym to najlepsze drużyny świata. Są Stany Zjednoczone, Kanada, Brazylia, Argentyna... Z każdego kontynentu po dwie najlepsze reprezentacje. Z czołowej dziesiątki jest sześć czy siedem, czyli więcej niż w mistrzostwach Europy. Puchar Świata jest trudniejszy, ale ma inną wartość. Ale przede wszystkim w tym roku jest po mistrzostwach Europy. Czyli który jest ważniejszy? Oczywiście Euro.
A jak wypada porównanie mistrzostw Europy do mistrzostw świata?
Popatrzmy na medale MŚ z ubiegłego roku. Europa zdobyła tylko jeden. Brazylia była druga, Stany Zjednoczone trzecie. Tak, mamy dobre zespoły na kontynencie, ale jest kilka drużyn spoza Europy, które należą do światowej czołówki. Mistrzostwa świata są oczywiście. trudniejsze. Medal MŚ znaczy więcej.
Co będzie sukcesem dla Pana i pańskiego zespołu?
Pokazanie, że zrobiliśmy postęp i gramy lepszą siatkówkę. W Polsce mówi się, że w drugim roku pracy selekcjonera drużyna narodowa nie odnosi sukcesów. W tym sezonie zdobyliśmy już medal Ligi Narodów i zakwalifikowaliśmy się na igrzyska olimpijskie. Już zrobiliśmy swoje, ale chcemy udowodnić jeszcze raz, że jesteśmy coraz lepsi. Moje zespoły w drugim roku zawsze grają lepiej, a w trzecim prezentują się najlepiej. To udowodnimy. Tyle.
Mam nadzieję.
Popełnia pan błąd. To nie jest kwestia nadziei. Tak będzie! Jestem tego pewny. Wiem jak to działa. To się stanie. O sukcesie lub niepowodzeniu może zdecydować jeden dzień, jeden mecz. Czy masz medal, czy awansujesz. Zawsze jest ryzyko porażki. Jeśli przegrasz w ćwierćfinale, odpadasz, ale jestem pewien, że będziemy grać dobrze w siatkówkę.
Dużo się mówi o Bartoszu Kurku. Czy jest na zgrupowaniu, żeby znowu "poczuć atmosferę", czy naprawdę może pojechać na mistrzostwa?
Jeśli chodzi o to pytanie, to Bartek zawsze był w reprezentacji. Nie trenował z powodu kontuzji, ale dla mnie jest częścią tej kadry. W tej chwili normalnie trenuje. Może później to się zmieni. Nie wiem. Zobaczymy dzień po dniu. Jak się czuje. Codziennie pytam go jak się czuje, co może robić. Trzeba postawić sprawę uczciwie. Mówienie, że zawodnik, który nie grał 3-4 miesiące przygotuje się do mistrzostw Europy w dwa tygodnie nie jest realistyczne. To nie jest realistyczne twierdzić, że Bartek pojedzie z nami, ale potrafię zaskakiwać.
Jeśli chodzi o jego zdrowie, czy jest ryzyko? Czy to pytanie do lekarzy?
Każdy kto tutaj jest, ryzykuje zdrowie. Zawodowy sport nie jest zdrowy. Zawodnicy codziennie dają z siebie wszystko. Mamy cały sztab medyczny. Bartek jest pod dobrą opieką. Dla niego powrót do gry od razu tutaj, w reprezentacji, to najlepsza opcja. Robimy dla niego wszystko. Nie jest ważne czy będzie gotowy na ten turniej. Musi być lepszy. Ryzyko jest zawsze, ale uważam, że tutaj ryzyko jest pod pełną kontrolą.
Cała rozmowa z Vitalem Heynenem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze