Eksperci zgodni w sprawie Pazdana. "Spisano go na straty, a on odszedł do lepszej ligi"
Turecka przygoda Michała Pazdana trwa w najlepsze. Po przejściu do MKE Ankaragücü jego forma wróciła na właściwy poziom, dzięki czemu zawodnik znalazł się wśród powołanych przez Jerzego Brzęczka na spotkania eliminacji mistrzostw Europy przeciwko Słowenii oraz Austrii.
- Sytuacja z Michałem jest pewnym paradoksem. Liga turecka jest znacznie wyżej postawiona niż Ekstraklasa we wszystkich rankingach. Wystarczy spojrzeć, jak te drużyny nie grają. Spisano go na straty i powiedziano, że nie jest w stanie pomóc Legii, która wystawia na środku obrony pomocnika z Luksemburga. Wszyscy mówili, że się skończył i zagrał to, co mógł zagrać. Tymczasem on idzie do lepszej ligi, a tam po pół roku zabiega o niego kilka klubów. To pokazuje, co się dzieje w Polsce - powiedział Cezary Kowalski.
- U nas jest za dużo zawirowań. Dla zawodnika nie jest dobre, kiedy co pół roku czy co osiem miesięcy zmienia się trener. Każdy szkoleniowiec patrzy też inaczej na piłkarza. Byłem zdziwiony, że w kluczowych momentach wina została zrzucona na Michała, a on został odstawiony od składu. Uważam, że na nim powinno się budować Legię - dodał Tomasz Hajto.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze