Smarzek-Godek: Z Niemkami wynik będzie taki sam!
- Wynik w meczu z Niemkami będzie taki sam, jak w spotkaniu z Hiszpanią - powiedziała Malwina Smarzek-Godek po awansie siatkarskiej reprezentacji Polski do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Podopieczne Jacka Nawrockiego pokonały Hiszpanię bez straty seta.
Marcin Lepa: To był taki mecz z cyklu "jakby tu wygrać z rywalkami, które wszyscy skazali na pożarcie". A to przecież nie przychodzi tak od razu...
Malwina Smarzek-Godek: Myślę, że Hiszpanki zagrały dobrze w obronie. Na pewno były bardzo waleczne.
Możemy ponarzekać, że cyferki znowu nie będą się zgadzać. Najważniejsze, że po naszej stronie jest "trójka", a u rywalek - "zero".
Cieszę się, że jako reprezentacja dorosłyśmy do tego, że po takim emocjonującym meczu z Włochami, który dał nam olbrzymi handicap, wyszłyśmy na spotkanie nie z Rosją czy Serbią, a przeciwko Hiszpanii, z którą musieliśmy wygrać. Oni grają momentami ciekawą i wesołą siatkówkę, ale nie mogłyśmy sobie pozwolić na wpadkę. Wyszłyśmy i po prostu wygrałyśmy. Były nerwowe momenty, ale wyszłyśmy z tego. Rok temu wydaje mi się, że cała otoczka mogłaby nas trochę przerosnąć.
Zapracowałyście sobie wygraną z Włochami na to, żeby właśnie grać z Hiszpanią. Niemki to chyba jednak poziom wyżej?
Gwarantuję, że na Niemki wyjdziemy i zagramy inaczej. Myślę, że nie ma co nas rozliczać z jakichś statystyk, bo noga nam się nie podwinęła. Kosztowało nas to sporo stresu. Żeby wygrana z Włochami miała znaczenie, musiałyśmy wygrać z Hiszpanią. To było momentami widać. Z Niemkami czeka nas ciężki mecz, nie mogę się doczekać, bo zawsze jest w nich sporo emocji. Mamy podobne parametry. Wierzę, że publiczność nam pomoże.
Zanim weszliśmy na antenę, przez dobre 15 minut rozdawałaś autografy. Widać, że kibice bardzo w was wierzą.
To jest niesamowite. Do tej pory chodziłam na mecze męskiej reprezentacji i zawsze mówiłam, że chciałabym grać na takiej hali, przy takiej publiczności. Jak czasami spojrzę w przerwie na trybuny, jest to dla nas niespotykane uczucie. Przy odsłuchiwaniu hymnu często mamy trochę miękkie kolana. Cieszy, że nas to nie przerosło. Może mecz nie był świetny do oglądania, ale najważniejsze, że wygrałyśmy.
Powiedziałaś, że na Niemki wyjdziecie inaczej, więc trzymam za słowo...
Ale wynik będzie taki sam!
WYNIKI I TERMINARZ MISTRZOSTW EUROPY SIATKAREK
Przejdź na Polsatsport.pl