Napastnik Napoli zmienił klub na trzy minuty przed zamknięciem okienka
Niewiele brakowało, by transfer Simone Verdiego z SSC Napoli do Torino FC nie doszedł do skutku. Przedstawiciele "Byków" walczyli z czasem, aby uporać się z formalnościami do zamknięcia okienka transferowego, które kończyło się w poniedziałek o godzinie 22:00. Ostatecznie udało im się zdeponować kontrakt piłkarza o... 21:57.
Verdi do Torino trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia z obowiązkowym wykupem. Łącznie szef klubu Urbano Cairo zapłaci za niego około 25 milionów euro. Dla bocznego napastnika jest to powrót do turyńskiego zespołu. Verdi był już piłkarzem tej drużyny w latach 2011-2015, jednak rozegrał w barwach "Grande Torino" zaledwie 19 meczów. Później próbował swoich sił na wypożyczeniach w Juve Stabii czy Empoli, a dobre występy w Bolonii zaowocowały transferem do Napoli w lipcu 2018 roku.
W ekipie wicemistrzów Włoch nie był jednak w stanie przebić się do podstawowego składu i zazwyczaj pojawiał się na boisku w roli rezerwowego. Choć wydawało się, że Verdi zostanie w Napoli w związku z brakiem transferu Jamesa Rodrigueza z Realu Madryt, ostatecznie rzutem na taśmę oferta Torino zadowoliła zarówno samego piłkarza, jak i szefów ekipy z Neapolu.
🔥Benvenuto al Toro, Simone! 🔥#SFT #WelcomeVerdi pic.twitter.com/SO5CsVLgi4
— Torino Football Club (@TorinoFC_1906) September 2, 2019
27-latek na boiskach Serie A rozegrał łącznie 122 mecze, w których strzelił 23 gole i dorzucił 20 asyst. W 2017 roku zadebiutował w reprezentacji Włoch, notując symboliczną minutę w towarzyskim spotkaniu z Holandią (2:1). Licznik jego występów w drużynie narodowej zatrzymał się na czterech występach.
Przejdź na Polsatsport.pl