Fabiański: Rywale zaprezentowali sporo agresji
- Za nami trudny mecz, w którym gospodarze zaprezentowali sporo agresji. W niektórych momentach mogliśmy zachować się lepiej - stwierdził bramkarz reprezentacji Polski, Łukasz Fabiański po przegranym meczu ze Słowenią (0:2) w ramach eliminacji mistrzostw Europy 2020.
Roman Kołtoń: W tych eliminacjach liczyliśmy wam mecze bez straty bramki. Ze Słowenią straciliście dwa gole. Jak to oceniasz z perspektywy bramkarza?
Łukasz Fabiański: Jeśli chodzi o dwie bramki, myślę że pierwsza, która wpadła po stałym fragmencie gry, to coś, na co byliśmy uczuleni. Sztab szkoleniowy analizował te sytuacje, to był przykład silnej strony Słowenii. Wiedzieliśmy, że starają się zagrywać takim schematem. Niestety wyprzedzili nas i zdobyli bramkę. Przy drugiej bramce zawodnik wywalczył piłkę po długim zagraniu, uderzył silnie po krótkim słupku. Nie zdążyłem złączyć nóg i wpadło...
Czy ten mecz można było rozegrać inaczej?
Przez pierwsze 15 minut wydawało się, że będzie to wyglądało z naszej strony dobrze. Byliśmy drużyną, która starała się konstruować akcje. Potem było już gorzej. Ciężko było nam stworzyć sytuacje. Za nami trudny mecz, w którym gospodarze zaprezentowali sporo agresji. W niektórych momentach mogliśmy zachować się lepiej.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze