El. Euro 2020: Osiem goli i szalony mecz Anglii z Kosowem!
Kane zatrzymany przez bramkarza Kosowa! Zmarnowana jedenastka
Złe dobrego początki! Anglia straciła gola po 30 sekundach
Reprezentacja Anglii pokonała na St. Mary's Stadium Kosowo 5:3 w meczu 6. kolejki eliminacji mistrzostw Europy 2020. Sześć bramek padło w pierwszej połowie, dwie w drugiej. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale rzutu karnego nie strzelił Harry Kane.
Anglicy w obecnych eliminacjach szli jak burza. W trzech meczach zdobyli aż 14 bramek i mimo jednego meczu rozegranego mniej niż reszta stawki, prowadzili w tabeli grupy A. Dobra postawa "Synów Albionu" nie dziwiła tak, jak forma piłkarzy z Kosowa.
Reprezentacja z Bałkanów rozpoczęła kwalifikacje do Euro 2020 od dwóch remisów z Czarnogórą i Bułgarią. Później przyszły zwycięstwa nad wspomnianymi Bułgarami i Czechami. Po czterech meczach Kosowo zajmowało drugie miejsce w tabeli, a przed meczem z Anglią mogło się pochwalić serią 15 spotkań bez porażki z rzędu.
Po pierwszych 45 minutach kibice na pewno nie mogli narzekać na brak emocji czy też bramek. Strzelanie zaczęło się już po 30 sekundach. Fatalny błąd popełnił Michael Keane, który wyłożył piłkę Vedatowi Muriqiemu. Ten zagrał do Valona Berishy i na St. Mary's Satadium mieliśmy niespodziankę.
Anglicy szybko wzięli się do odrabiania strat i już w 8. minucie było 1:1. Do końca pierwszej połowy gospodarze strzelili jeszcze cztery gole. Na listę strzelców wpisali się Raheem Sterling, Harry Kane, dwa razy Jadon Sancho, a samobójcze trafienie zaliczył Mergim Vojvoda.
Wydawało się, że podopieczni Gareth Southgate pójdą za ciosem, kibice czekali na ich kolejne bramki. Ku zdziwieniu fanów to Kosowo wzięło się do strzelania. Tuż po przerwie drugi raz Pickforda pokonał Berisha. Chwilę później Muriqi wykorzystał rzut karny i po 54 minutach mieliśmy już osiem trafień.
Szansę z karnego mieli również Anglicy, ale uderzenie Kane'a świetnie wybronił Arijanet Muric. Więcej bramek już nie oglądaliśmy. Gospodarze zainkasowali kolejny komplet punktów. Kosowo spadło na trzecie miejsce na rzecz Czechów, którzy wygrali z Czarnogórą. Podopieczni trenera Bernarda Challandesa pokazali jednak charakter i na pewno do końca będą walczyć o drugą, premiowaną awansem pozycję.
Anglia - Kosowo 5:3 (5:1)
Bramki: Sterling, 8, Kane 19, Vojvoda 38 (s), Sancho 44, 45+1 - Berisha 1, 49, Muriqi 55
Anglia: Jordan Pickford - Trent Alexander-Arnold, Michael Keane, Harry Maguire, Benjamin Chilwell - Declan Rice, Jordan Henderson - Raheem Sterling, Ross Barkley (83. Mason Mount), Jadon Sancho - Harry Kane
Kosowo: Arijanet Muric - Mergim Vojvoda, Amir Rrahmani, Fidan Aliti, Florent Hadergjonaj - Idriz Voca (59. Anel Rashkaj), Besar Halimi - Florent Muslija (46. Leart Paqarada), Bersant Celina, Valon Berisha (85. Florent Hasani) - Vedat Muriqi
Żółte kartki: Halimi, Paqarada, Aliti, Berisha
Przejdź na Polsatsport.pl
