Trener Korony Kielce: Widać poprawę w sferze mentalnej
Piłkarze Korony Kielce w sobotnim meczu ekstraklasy z Wisłą Kraków postarają się przerwać passę czterech porażek z rzędu. - Starałem się, aby zespół uwierzył w siebie i pod tym względem jest lepiej - powiedział trener Sławomir Grzesik.
Kielczanie ostatni raz z kompletu punktów cieszyli się w pierwszej kolejce ekstraklasy, kiedy na wyjeździe wygrali 1:0 z beniaminkiem rozgrywek Rakowem Częstochowa. Później drużyna zanotowała remis i pięć porażek, co skłoniło władze klubu do odsunięcia od kadry trenera Gino Lettieriego. Jego obowiązki, do czasu znalezienia nowego szkoleniowca, przejął Grzesik.
- Stresu nie ma, ale na pewno dodatkowe emocje są, bo to jest Wisła Kraków i każdy wie, jakie to są mecze. Nam przede wszystkim zależy na tym, żeby dobrze zagrać i zapunktować – podkreślił Grzesik.
Jak zaznaczył, przez ostatnie dwa tygodnie sztab szkoleniowy skupiał się przede wszystkim nad tym, żeby zespół uwierzył w swoje umiejętności. - Myślę, że jakiś pierwszy krok zrobiliśmy, aby drużyna grała lepiej – powiedział.
Pytany o ocenę Wisły odparł, że docenia klasę rywala. - Na pewno podchodzimy do nich z pokorą, ale nie z bojaźnią. W tej lidze każdy zespół jest do pokonania. Zobaczymy jak nam wyjdzie to w sobotę, ale jestem dobrej myśli – dodał Grzesik.
Bramkarz Korony Marek Kozioł zaznaczył, że nikt nie jest zadowolony z dotychczasowej sytuacji w lidze, natomiast teraz trzeba wyjść na boisko, "wytargać" punkty i piąć się w górę tabeli.
- Nie jest ważne z kim byśmy teraz grali, z każdym przeciwnikiem musimy walczyć o wygraną. Trzeba teraz charakternie podejść do sprawy – powiedział piłkarz.
Po siedmiu kolejkach ekstraklasy kielczanie z dorobkiem czterech punktów zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Drużyna "Białej Gwiazdy" zgromadziła o sześć więcej i plasuje się na 8. pozycji.
Sobotni mecz w Kielcach rozpocznie się o godz. 20:00.
WYNIKI I TABELA PKO EKSTRAKLASY
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze