Retro Liga Mistrzów: Kontrowersyjna strzelanina w Zagrzebiu
W kąciku historycznym Retro Liga Mistrzów Tomasz Smokowski wrócił do meczu Dinama Zagrzeb z Olympique Lyon, który Chorwaci przegrali aż 1:7.
W ramach nowego sezonu Ligi Mistrzów w naszym studiu pojawił się nowy kącik historyczny – Retro Liga Mistrzów. W jego ramach przypomnimy archiwalne mecze Champions League – sensacyjne, niesamowite, dramatyczne, a czasem kontrowersyjne. Aż do finału w Stambule pokażemy fragmenty dwudziestu pięciu spotkań tych rozgrywek.
– Dziś pozycja numer 25. Jesteśmy w grudniu 2011 roku. W grupie D Real Madryt ma zapewniony awans, za nim jest Ajax Amsterdam. Na trzecim miejscu jest Olympique Lyon, a na ostatnim dostarczyciel punktów - Dinamo Zagrzeb – opowiedział w pierwszym odcinku Retro Ligi Mistrzów Smokowski.
W rozegranym w Zagrzebiu spotkaniu Lyon walczył o wiosenny start w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na stadionie Maksimira Dinamo szybko musiało pogodzić się z grą w dziesiątkę, bo w 28 min. drugą żółtą kartką został ukarany Jerko Leko. Mimo to gospodarze jako pierwsi objęli sensacyjne prowadzenie po golu Mateo Kovacicia. Od tego momentu rozpoczął się jednak festiwal bramek Francuzów. Od 44 minuty do 76, czyli w ciągu pół godziny, Olympique zdobył aż... siedem goli!
– Ivan Kelava, bramkarz Dinama, schodząc z boiska miał na twarzy szeroki uśmiech i to sprowokowało trenera Ajaxu Franka de Boera, który na konferencji prasowej po swoim meczu powiedział, że należy natychmiast wszcząć śledztwo czy mecz Dinama z Olympique nie był ustawiony. Tak czy inaczej UEFA nigdy śledztwa nie wszczęła – dodał Smokowski.
WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Przejdź na Polsatsport.pl