Liga Mistrzów: Bayern Monachium - Crvena Zvezda Belgrad. Transmisja w Polsacie Sport Premium 1
Bayern Monachium zagra z Crveną Zvezdą Belgrad w swoim pierwszym meczu grupy B tegorocznej Ligi Mistrzów. Kibice bawarskiej drużyny nie wyobrażają sobie, by ich ulubieńcy nie rozpoczęli rozgrywek od zwycięstwa. Goście planują jednak pokrzyżować plany mistrzów Niemiec i wywieźć z Allianz Areny przynajmniej punkt. O poprawienie swojego imponującego dorobku w LM postara się Robert lewandowski. Transmisja meczu Bayern Monachium - Crvena Zvezda Belgrad od godziny 20:50 w Polsacie Sport Premium 1.
W poprzednim sezonie Bayern zakończył rozgrywki Ligi Mistrzów już w 1/8 finału, przegrywając dwumecz z Liverpoolem, późniejszym zdobywcą trofeum. Nic dziwnego więc, że plany plany Bawarczyków na obecny sezon są bardzo ambitne, a zespół wyjątkowo zmobilizowany. Podczas konferencji prasowej zapewniał o tym trener Bayernu Niko Kovac.
- Jesteśmy pewni siebie, choć wiemy, że czeka nas bardzo długa i trudna droga. Po poprzednim sezonie wiemy, jak gorzko smakuje porażka. Teraz chcemy dotrzeć przynajmniej do półfinału. Jesteśmy bardzo zmotywowani - powiedział szkoleniowiec, który w środę nie będzie mógł skorzystać z Davida Alaby. Austriak doznał kontuzji, która wykluczy go z gry nawet na trzy tygodnie.
Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera, a w poniedziałek dostali wolne, bo wszyscy czują jeszcze w nogach trudy spotkań reprezentacyjnych.
Od pierwszej minuty w niemieckim zespole zagra zapewne Robert Lewandowski, dla którego będzie to 81. mecz w Lidze Mistrzów. To dziewiąty sezon tych rozgrywek z udziałem kapitana reprezentacji Polski. Do tej pory strzelił 53 gole, przy 15 asystował. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem niemieckich klubów, a na liście najlepszych strzelców Pucharu Europy zajmuje szóste miejsce. W tej klasyfikacji może dość szybko awansować. Do piątego Ruuda van Nistelrooya Polak traci tylko trzy trafienia, a do czwartego Karima Benzemy siedem. Czołowa trójka jest na razie poza zasięgiem, choć "Lewy" jest w życiowej formie i kto wie, czy w najbliższej przyszłości nie wyprzedzi Raula, który ma na koncie 71 goli. Leo Messi - 112 bramek i Cristiano Ronaldo - 126 goli, to już prawdziwy kosmos.
W środę trzeba będzie jednak twardo stąpać po ziemi, o czym przypomniał trener Bayernu. Kovac podkreślił, że docenia klasę Crvenej Zvezdy, jednocześnie zgodził się z opinią, że jego podopieczni są faworytami.
- Crvena Zvezda naprawdę potrafi grać w piłkę. Poza tym to bardzo znany klub, ma wielkie tradycje. Pamiętam 1991 rok, gdy miał wspaniałą drużynę. Wtedy pokonali Bayern w półfinale Pucharu Europy - oceniał trener.
Kibice Bayernu liczą z pewnością na zwycięstwo, ale już pierwszy mecz tego sezonu Bundesligi pokazał, że Allianz Arena nie jest twierdzą nie do zdobycia. Hertha Berlin zremisowała tam 2:2, a gdyby w środę gościom z Zagrzebia też udało się zdobyć punkt, wyjeżdżaliby z Monachium zadowoleni.
Transmisja meczu FC Bayern Monachium - FK Crvena Zvezda Belgrad od godziny 20:50 w Polsacie Sport Premium 1. Komentują: Marcin Feddek i Artur Wichniarek.
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Komentarze