Trudny początek Boenischa w nowym klubie
Sebastian Boenisch, który po ponad dwóch latach wrócił na boisko, zaliczył bardzo trudny początek w nowym klubie. 32-letni obrońca przed tygodniem zadebiutował w barwach Floridsdorfer AC, a w ostatnim meczu ligowym został ukarany czerwoną kartką.
Doświadczony lewy obrońca zanim 27 sierpnia tego roku podpisał kontrakt z austriackim drugoligowcem, nie grał przez dwa lata. Swój ostatni mecz w profesjonalnym futbolu rozegrał pod koniec kwietnia 2017 roku.
Tydzień temu Floridsdorfer AC w meczu 7. kolejki austriackiej II ligi zremisowało 1:1 z SV Lafnitz. Wówczas gracz urodzony w Gliwicach wszedł na boisko w 64. minucie w miejsce Eliasa Felbera. Zespół z Wiednia już z Boenischem w składzie stracił gola siedem minut później...
Z kolei w ostatnim, sobotnim spotkaniu było jeszcze gorzej. Co prawda 14-krotny reprezentant Polski tym razem wyszedł na mecz z FC Dornbirn w podstawowym składzie, ale gospodarze przegrali 0:3. Na dodatek Boenisch został ukarany dwiema żółtymi kartkami przez sędziego i już w 58. minucie zakończył swój występ.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze