EBL: Dwie dogrywki i wielkie emocje w Gliwicach!
Koszykarze GTK Gliwice przegrywali u siebie z MKS Dąbrowa Górnicza po 20 minutach 19:43, a ulegli dopiero po dwóch dogrywkach 102:105 w piątkowym meczu 1. kolejki ekstraklasy.
- Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze. Strata tylko 19 punktów w pierwszej połowie świadczy o tym, ze byliśmy gotowi do meczu. Potem była przerwa, nie wiem, co się w niej stało. Rywale wrócili do gry i cieszę się, że zdołaliśmy odpowiedzieć. Stracenie 40 punktów w kwarcie nie powinno się przydarzyć – podsumował trener MKS Michał Dukowicz. Podkreślił, że kibicom spotkanie mogło się podobać.
Podobnego zdanie był szkoleniowiec gospodarzy Paweł Turkiewicz, nie był za to zadowolony z postawy zespołu w pierwszej połowie.
- Była skandaliczna w naszym wykonaniu. Przestrzegałem moich zawodników przed paraliżem. Było gorzej niż słabo. Chwała zawodnikom, że się podnieśli, mogliśmy wygrać. Jeśli chcemy być groźni w lidze, musimy być gotowi przed meczem, a nie w trakcie – ocenił.
Kapitan GTK Kacper Radwański przyznał, że nigdy nie uczestniczył w meczu, w którym jego drużyna zdobyła w połowie tylko 19 punktów.
Mecz został rozegrany w Arenie Gliwice, mogącej pomieścić 17 tysięcy widzów. Na piątkowy mecz przyszło 3600 kibiców.
Gospodarze na co dzień korzystają z dużo mniejszej hali – o pojemności 1200 miejsc - w tym samym obiekcie. "Derby" miały być sprawdzianem potencjalnego zainteresowania koszykówką w regionie, zwłaszcza po dobrym występie reprezentacji w niedawnych MŚ w Chinach (8 miejsce).
Duża hala nie była – jak się okazało - wielkim atutem gliwiczan. Do przerwy przegrywali 19:43. Wydawało się, że losy spotkania są rozstrzygnięte, tymczasem zawodnicy trenera Turkiewicza przystąpili do odrabiania strat, wygrali trzecią kwartę 40:23 i wynik brzmiał 59:66. Końcówkę czwartej części kibice oglądali na stojąco, tuż przed syreną gospodarze wyrównali na 83:83 i do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebne były dwie dogrywki. Ostatecznie derby województwa śląskiego wygrał MKS.
GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 102:105 po dwóch dogrywkach (11:23, 8:20, 40:23, 24:17, dogrywki 9:9, 10:13)
GTK Gliwice: Milivoje Mijovic 26, Murray Mondy 16, Brandon Tabb 16, Payton Henson 11, Kacper Radwański 10, Joseph Furstinger 10, Mateusz Szlachetka 7, Łukasz Diduszko 6, Dawid Słupiński 0
MKS Dąbrowa Górnicza: Dominic Artis 32, Bryce Douvier 21, Tavarius Shine 19, Filip Put 14, Robert Johnson 7, Evariste Shonganya 5, Marek Piechowicz 5, Iwan Wasyl 2, Jakub Kobel 0
WYNIKI I TABELA ENERGA BASKET LIGI
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze