Komenda: Liczyliśmy na złoto, ale cieszymy się z tego, co mamy
- Liczyliśmy na złoto, ale trzeba się cieszyć z tego, co mamy. Mecz ze Słowenią był kubłem zimnej wody, który może dać nam sporo korzyści w przyszłości - stwierdził rozgrywający reprezentacji Polski Marcin Komenda po spotkaniu z Francją (3:0) o trzecie miejsce siatkarskich mistrzostw Europy.
Komenda przyznał, że celem podopiecznych Vitala Heynena było pierwsze miejsce podczas tego turnieju, ale brąz również należy docenić.
- Wielka sprawa. Widać, że w tym roku lubimy brąz. Jest to drugi medal, coś wspaniałego. Liczyliśmy na złoto, ale trzeba się cieszyć z tego, co mamy. Mecz ze Słowenią był kubłem zimnej wody, który może dać nam sporo korzyści w przyszłości - przeanalizował.
Komenda w ostatnim czasie coraz śmielej radzi sobie w pierwszej reprezentacji i cieszy go fakt, że Heynen mu zaufał.
- Dostałem dużo więcej szans. Pod względem samego doświadczenia było to dla mnie coś świetnego. Myślę, że będę czerpał z tego w przyszłości. Cieszę się, że trener mi zaufał. Jeśli tylko będę dostawał szanse, będę starał się je wykorzystywać i pomagać reprezentacji - dodał.
W kadrze na mistrzostwa Europy zabrakło miejsca dla Grzegorza Łomacza. Trener Biało-Czerwonych przyznał, że rywalizacja na pozycji rozgrywającego wciąż jest otwarta i nikt nie może czuć się pewniakiem.
- Myślę, że dla naszej reprezentacji to dobra sytuacja, kiedy na każdą pozycję mamy po kilku zawodników trzymających poziom. Trener powiedział to, co myślał i nie ma sensu na ten temat dyskutować. Z pokorą podchodzę do tematu. Co by się nie działo, będę dawał z siebie wszystko. Jeżeli trener uzna, że będę mógł dać coś reprezentacji, będę się z tego cieszył - przyznał.
WYNIKI I TERMINARZ ME SIATKARZY 2019
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze